|
andante: Boszzz, musze wyjsc z domu. Sasiedzi gotuja. Czosnek i cebula wdarly sie do mojego mieszkania. Czuje sie jak w zydowskim kibucu. |
|
2011/05/09 14:29:59, 0 ♥
|
|
andante: //blabler.pl/s/im-492655653 Choc wiem, ze to dosc hermetyczne, trzeba znac ulice w Wawie oraz historie tej szkoly :) |
|
2011/05/09 14:08:57, 0 ♥
|
|
andante: Szkola Muzyczna Ogrodowa na Zytniej. Nieodmiennie mnie to bawi :D |
|
2011/05/09 14:07:55, 0 ♥
|
|
andante: //blabler.pl/s/im-492624677 O, to ja juz ten plan zrealizowalam :) Poza waga, ale tego nie chce, bo musialabym utyc i sporo :D |
|
2011/05/09 13:52:00, 0 ♥
|
|
andante: //blabler.pl/s/im-492596139 To jest nas dwie :) Proste, znaczy. |
|
2011/05/09 13:32:47, 0 ♥
|
|
andante: //blabler.pl/s/im-492595575 Moj jest niby zwykly, ale od wiosny nie grzeje raczej, wiec suszenie jest problematyczne. |
|
2011/05/09 13:31:58, 0 ♥
|
|
andante: //blabler.pl/s/im-492595575 Bedzie moim drugim ulubionym w tym sklepie, obok innego, kompletnie wyluzowanego i rozbrajajaco swobodnego. |
|
2011/05/09 13:30:01, 0 ♥
|
|
andante: //blabler.pl/s/im-492591237 Aaa, bylabym zapomniala.. Tak, bardzo przystojny :) |
|
2011/05/09 13:29:40, 0 ♥
|
|
andante: Dzien zaskoczen. Kasjer w carrefour, blyskawiczny :) Dodatkowo mily, pomagal jeszcze dwom nowym paniom, obsluzyl reklamacje. Niesamowite. |
|
2011/05/09 13:27:04, 0 ♥
|
|
andante: //blabler.pl/s/im-492473289 (ale makijaz zrobilam juz dawno, zeby nie bylo, ze kompletne niechcemisie) |
|
2011/05/09 11:59:23, 0 ♥
|
|
andante: Szukam plusow dodatnich. Dawno nie bylo takiego poniedzialku, zebym moglam do poludnia snuc sie nieubrana :) |
|
2011/05/09 11:59:07, 0 ♥
|
|
andante: Jestem zaskoczona. W ZUSie byla mila, kompetenta i pomocna pani. I wszystkiego sie dowiedzialam. |
|
2011/05/09 11:49:20, 0 ♥
|
|
andante: Nie obejdzie sie bez listy TODO. Dlugiej listy. Nie ogarne sie inaczej. |
|
2011/05/09 11:41:26, 0 ♥
|
|
andante: //blabler.pl/s/im-492400983 E tam, nie czytac najnowszych badan :) |
|
2011/05/09 11:06:06, 0 ♥
|
|
andante: Ciagle zmiany i remonty powoduja, ze przed kazdym wyjsciem z domu najpierw sprawdzam, jak dojechac tam, gdzie sie wybieram. Jak w obcym miescie. |
|
2011/05/09 11:02:27, 0 ♥
|
|
andante: Najbardziej meczy mnie to, ze nie wiem czy mam bardzo duzo czasu, czy malo. Nie wiem jak i co planowac, nie wiem z czego rezygnowac. Dobijajace. |
|
2011/05/09 00:25:11, 0 ♥
|
|
andante: //blabler.pl/s/im-491635047 Jakos mocno za trudne. Nie wiem ocb. |
|
2011/05/09 00:20:21, 0 ♥
|
|
andante: //blabler.pl/s/im-491313249 Moj sie tez nie psuje. A artykul powalajacy. Chorzy ludzie, chore problemy. I 20min. szukalam skad mam link do niego :) |
|
2011/05/08 23:25:51, 0 ♥
|
|
andante: Tak sobie mysle, ze zawsze na poczatku jest euforia, starania i wiele slow. Potem to mija. |
|
2011/05/08 23:00:20, 0 ♥
|
|
andante: //blabler.pl/s/im-491537579 Przeprowadz sie do mnie i zamieszkaj pod drzewem przy chodniku. Wystarczy jak bedziesz pracowal od 7 do 10 i od 15 do 17. |
|
2011/05/08 22:39:35, 0 ♥
|
|
andante: //blabler.pl/s/im-491523485 Chlopak zareagowal najlepiej jak mogl, zatrzymal sie. Po uderzeniu palanta wpadl w zywoplot i nic mu sie nie stalo, poza zadrapaniami |
|
2011/05/08 22:14:57, 0 ♥
|
|
andante: //blabler.pl/s/im-491521471 Zreszta fajnych mam sasiadow :) Jeden zlapal rower, drugi stanal nad palantem z cieplym slowem: I tak tu lez teraz, ch*** :) |
|
2011/05/08 22:11:11, 0 ♥
|
|
andante: //blabler.pl/s/im-491519843 sie poturbowal po zderzeniu, dodatkowo moj sasiad mu zarekwirowal rower i palant nie zdolal uciec przed przyjazdem policji |
|
2011/05/08 22:09:44, 0 ♥
|
|
andante: //blabler.pl/s/im-491517623 Taranowany chlopak nie bardzo mial jak uciec, bo chodnik niby ze 3m, ale zywoplot, a po jego lewej ludzie. Na szczescie pirat niezle |
|
2011/05/08 22:08:48, 0 ♥
|
|
andante: //blabler.pl/s/im-491515827 po ludzku, gosc duzo starszy od niego postanowil wprowadzic na chodniku ruch lewostronny i poszedl na rowerowa czolowke. |
|
2011/05/08 22:07:49, 0 ♥
|
|
andante: //blabler.pl/s/im-491119453 //blabler.pl/s/im-491126743 U mnie pod blokiem dzis doszlo do zderzenia rowerzystow. Na chodniku. Jeden (nastolatek) jechal w miare |
|
2011/05/08 22:06:45, 0 ♥
|
|
|