|
bunny777: mam niesamowitą słabość do panów nacji niemieckiej, och jej |
|
2017/11/22 17:04:13 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
bunny777: Polpharma to jest jakaś farmaceutyczna pomyłka, damn this shit |
|
2017/11/20 23:15:03 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
bunny777: próbuję dzisiaj choć trochę pozytywnego myślenia, ale niedziela i obrzydliwa szaruga za oknem |
|
2017/11/19 11:24:28 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
bunny777: co za koszmarny dzień. zaspałem wszędzie gdzie się da |
|
2017/11/15 17:03:52 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
bunny777: nie wychodzę z domu, bo 11. listopada. witamy w Polsce |
|
2017/11/11 17:43:15 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
bunny777: znowu weekend i znowu nie wiem co ze sobą zrobić |
|
2017/11/10 20:23:09 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
bunny777: czwartek najbardziej ruchliwym dniem w open space i tak co tydzień kocioł |
|
2017/11/09 15:23:36 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
bunny777: taaaa... obiadokolację (bo na sam obiad to już nie mam czasu dawno) to zjem chyba o północy |
|
2017/11/08 20:01:22 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
bunny777: powinienem na swoim Blabie zacząć prowadzić „Wtorek na ulicach Warszawy [RELACJA NA ŻYWO]” |
|
2017/11/07 16:59:13 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
bunny777: kolejny dzień, kolejny korek, #aconowego. tyle nowego, że dzisiaj jeszcze dodatkowo wypadek dla urozmaicenia, halp |
|
2017/11/07 16:48:38 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
bunny777: Let’s dance/No time for romance/You got me intoxicated |
|
2017/11/05 21:11:20 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
bunny777: kto by liczył, która to już dzisiaj kawa. ciśnienie idzie w dół, ziuuuuumm |
|
2017/11/05 13:17:51 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
bunny777: znowu się nie wyspałem i boli mnie jeszcze brzuch. meh |
|
2017/11/05 09:42:40 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
bunny777: spałem 4 godziny. jeju, jak mi słabo, chyba wezmę w Coście dwie duże kawy na raz, na zapas |
|
2017/11/04 08:30:09 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
bunny777: patrząc na mojego blaba, odnoszę wrażenie, że moje życie to jedno wielkie stanie w korku (tak, znowu stoję) |
|
2017/11/03 15:56:35 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|