|
elfette: choć ogólnie dość chujowo, to przynajmniej przyjemny wieczór. Najpierw dobre jedzonko w Bejrucie, potem fajny film - "What we do in the shadows", #polecasię |
|
2015/02/28 23:33:57 przez www, 1 ♥
|
|
|
elfette: [^elfette] dobra, przyznaję, to był troll trochę. to jest żyguli z Astrachania. rocznika nie znam :) |
|
2015/02/26 14:58:55 przez www, 1 ♥
|
|
|
elfette: [^arturcz] mniej zabawne jest to, że takich ogłoszeń jest sporo. A i ja miałam rekrutację, gdzie zakres obowiązków właśnie taki, ale zatrudnienie przez własną działalność... |
|
2015/02/26 12:05:38 przez www, 0 ♥
|
|
|
elfette: [^elfette] dwa inne ostatnio ukochane zresztą obejrzeliśmy w kinie, razem :) i ze trzy całkiem miłe. |
|
2015/02/24 14:46:29 przez www, 1 ♥
|
|
|
elfette: [^lafemmejuriste] mój Tata ostatnio wykrzyknął na powitanie "ale znakomity film widziałem!" a potem się okazało, że to mój ukochany film ostatnich miesięcy :) |
|
2015/02/24 14:45:45 przez www, 3 ♥
|
|
|
elfette: robię rosół dla chorego męża. jeden z kotów ewidentnie kocha zapach krojonej włoszczyzny, miętoli moją rękę pachnącą selerem, jakby była z kocimiętki. |
|
2015/02/24 13:57:10 przez www, 3 ♥
|
|
|
elfette: [^elfette] a, i była propozycja pracy za połowę tego, co zarabiałam ostatnio, w kompletnie nie znanej mi dziedzinie i całkiem na głęboką wodę. #samaniewiem |
|
2015/02/23 01:47:59 przez www, 0 ♥
|
|
|
elfette: trzeci tydzień bezrobocia: tylko jedna rozmowa, niemal od razu po niej info, że nie przeszłam dalej. z wszystkich rekrutacji tylko jedna została mi w toku. |
|
2015/02/23 01:46:59 przez www, 0 ♥
|
|
|
elfette: niespodziewane pożytki z bezrobocia: można śledzić kiecki i galę oskarową bez żadnych wyrzutów sumienia, że się zarwało noc. |
|
2015/02/23 01:44:55 przez www, 1 ♥
|
|
|
elfette: argh. jak to jest, że zebranie się do czegoś zabiera 3 tygodnie, a jak się wezmę, to jest zrobione w 3 godziny? I do tego to jest coś, co lubię... |
|
2015/02/22 20:36:25 przez www, 1 ♥
|
|
|
elfette: [^elfette] a do tego wygodne sofy i DJ który daje DOBE (tm), i drinki. Drinki to jest temat na poematy i peany. |
|
2015/02/21 15:06:58 przez www, 1 ♥
|
|
|
elfette: [^arturcz] a do tego co za znakomita miejscówka. stare piece, kryształy - zabytkowa kamienica, i wszystko jak trzeba w zabytkowej kamienicy. a w damskiej toalecie wielka wanna i marmury. |
|
2015/02/21 15:06:10 przez www, 1 ♥
|
|
|
elfette: ale przynajmniej odpaliliśmy motorki, 50 km po okolicy w słonku. Dobro :) |
|
2015/02/20 17:08:08 przez www, 2 ♥
|
|
|
elfette: ech, kolejna rekrutacja, po której dowiedziałam się że jestem super i ekstra, ale i tak mnie nie wybrali. Blergh :/ |
|
2015/02/20 17:07:25 przez www, 0 ♥
|
|
|
elfette: enter: koszmary związane z szukaniem pracy. dziś sen o tym, że zapomniałam, kiedy mam rozmowę oraz drugi, o rozmowie tak koszmarnej, że wyszłam z niej urażona brakiem szacunku rozmówców. Obie odbywały się w salach PKiN. Hilfe. |
|
2015/02/18 11:50:29 przez www, 0 ♥
|
|
|
elfette: [^kasicak] a Bunia to Honda CBF, po prostu któregoś dnia zaczęłam o niej myśleć per "Bunia" i zostało, jest taka duża, stabilna i godna zaufania :) |
|
2015/02/17 00:30:35 przez www, 3 ♥
|
|
|
elfette: [^kasicak] Laktator to Suzuki DR, DR jak Doris, ale znajomi powiedzieli o niej per "traktor" (bo jeden cylinder i pyrka uroczo) a inni znajomi zamiast "traktor" usłyszeli "laktator" i tak już zostało :) |
|
2015/02/17 00:29:19 przez www, 3 ♥
|
|
|
