|
elpanda: Coraz bardziej mi się podoba koncepcja pracy na etacie od 9 do 17 gdzie czas wolno płynie i nikt się nie przypierdala. Zwłaszcza kryzys. |
|
2009/03/03 09:46:32, 0 ♥
|
|
elpanda: Więc trzeba było brudzia. No i zrobić herbatę. No i jak już do pokoju szedłem to rozchodniaka. |
|
2009/03/02 22:58:55, 0 ♥
|
|
elpanda: Akurat robiłem herbatę z wiśniówką. I przyszedł krewniak współlokatorki który pod jej nieobecność mieszkać ma. |
|
2009/03/02 22:56:47, 0 ♥
|
|
elpanda: Do drzwi puka wieczorami
Z butelkami cały gang
I w dom zmienia się czasami
Meta w rytmie starych tang |
|
2009/03/02 20:24:53, 0 ♥
|
|
elpanda: A już nie daj Boże, gdy
Jakaś się spodoba mi
Zamiast brać bez zbędnych słów
Plączę i się kończę znów |
|
2009/03/02 18:07:53, 0 ♥
|
|
elpanda: Z braku drugiej połowy czuję się poszkodowany.Szukanie mieszkania i inne kwestie tego typu są znacznie ograniczone. |
|
2009/03/02 11:30:53, 0 ♥
|
|
elpanda: Właśnie. Na Belwederskiej minąłem "orkiestrę dętą". 3 panów grało na puzonach.... classy. |
|
2009/03/02 09:38:20, 0 ♥
|
|
elpanda: Hmmm. Zeszłoroczna wiśniówka w wyniku wnikliwej oceny i degustacji otrzymała ode mnie ocenę "Fuckin A". |
|
2009/03/01 23:00:16, 0 ♥
|
|
elpanda: No, to się włączył nastrój. "Bal na gnojnej" ... ciekawe kiedy do "To ostatnia niedziela" dojdę. Wszak to może już dziś ? |
|
2009/03/01 21:15:15, 0 ♥
|
|
elpanda: "zrobiło się ciepło ludzie wychodzą na spacery z psem z dzieckiem z dziewczyną co kto ma". |
|
2009/03/01 14:21:09, 0 ♥
|
|
|