|
frej: znowu romansuje z youtube'em. bo od środy się wyłączam na 3 tygodnie, totalnie.. |
|
2010/04/05 23:45:22, 0 ♥
|
|
frej: siedem godzin snu to nie jest tak mało, dlaczego jestem nieżywa? |
|
2010/04/05 17:24:27, 0 ♥
|
|
frej: e, idę coś zjeść. coś czuję, że ten dzień to będzie wieczne ociąganie się ze wszystkim.. ale wieczorem to bym wyszła chyba.. GDZIEŚ |
|
2010/04/05 11:53:12, 0 ♥
|
|
frej: a tak poza tym, to kocham radio nocą, chyba aż za bardzo, znowu nie spałam do 4 nad ranem >.< |
|
2010/04/05 11:22:09, 0 ♥
|
|
frej: //blabler.pl/s/im-62442197 dwulitrowymi butelkami śpiących/ wchodzących po schodach. ten idiota wie jak wkurwić wszystkie kobiety w tym domu. wycieraj ścianę -,- |
|
2010/04/05 11:19:28, 0 ♥
|
|
frej: mój głupi brat się uwstecznia. jakoś tak 4 lata temu lany poniedziałek był praktycznie nieobchodzony, a teraz, wieku 17 lat bardzo śmieszy go polewanie (...) |
|
2010/04/05 11:18:20, 0 ♥
|
|
frej: //blabler.pl/s/im-62317568 albo nie. czekam od rana do wieczora. ajajajaj.. |
|
2010/04/05 00:40:11, 0 ♥
|
|
frej: jak ktoś ma ciekawsze plany na jutro niż chlanie tudzież oblewanie się szlauchem, to śmiało pisać do południa jutrzejszego.. chyba nie mam ochoty. |
|
2010/04/04 23:30:28, 0 ♥
|
|
frej: jakieś takie jadowite mi wyszło to podsumowanie w rozprawce, mam wrażenie, no ale nic to. |
|
2010/04/04 22:27:37, 0 ♥
|
|
frej: wróciłam, bywało gorzej; obyło się bez biesiady. tylko usłyszałam że już nie rosnę wzwyż tylko wszerz. od wujka z którym jestem spokrewniona nie-wiem-jak. kól. |
|
2010/04/04 18:01:51, 0 ♥
|
|
frej: no dobra, idę się wyspać przed wizytą w najgłębszej, najciemniejszej dziurze świata >.< |
|
2010/04/04 00:47:30, 0 ♥
|
|
frej: póki co, zapisałam 26 punktów. wszystko na kalendarzu na rok 2008 pod moją klawiaturą :> elegancko podzielone. teraz tylko trzymać się tego. i będzie git. spać? |
|
2010/04/04 00:07:08, 0 ♥
|
|
frej: miałam zrobić listę i ją zrealizować. no to chyba za długo zwlekałam, bo nie pamiętam, co tam chciałam umieścić za bardzo.. |
|
2010/04/03 23:37:35, 0 ♥
|
|
frej: otwieram lodówkę i zostaję brutalnie zaatakowana przez tę ohydną woń jaj. odruch wymiotny. ja nie wytrzymam jutra. |
|
2010/04/03 22:45:04, 0 ♥
|
|
frej: jutro nawywracam oczami za cały rok. o cholera, jak ja to uwielbiam. w sensie, że na wiochę jadę. |
|
2010/04/03 21:15:17, 0 ♥
|
|
frej: nie, nie lubię pracować jak wszyscy się lenią. to i ja pójdę się polenić.+ ciasto czekoladowe. |
|
2010/04/03 16:10:38, 0 ♥
|
|
frej: mamo, wybacz, chyba jednak nie przeniosę się do twojej sieci, bo do z pleja do pleja jest za darmo, a ja lubię po 12 minut gadać z żytkową :> |
|
2010/04/03 16:05:38, 0 ♥
|
|
frej: //blabler.pl/s/im-61912625 chociaż poprzednio nie szło o lekture. nie chciało mi się rozpisywać. dobra, i tak nie mam szans na inną ocenę końcową, niż dobry. |
|
2010/04/03 15:51:11, 0 ♥
|
|
frej: jeszcze nie zaczęłam pisać, ale już wiem, że Alina napisze komentarz w stylu: upraszczasz niektóre sprawy, bo ich nie rozumiesz. sory, nie czytałam "Zemsty".. |
|
2010/04/03 15:45:13, 0 ♥
|
|
frej: uciekam przed polskim jak się tylko da, już sekciarskie papierki wydają się ciekawsze |
|
2010/04/03 15:30:15, 0 ♥
|
|
frej: zjadłam ćwiartkę jajka, kawałek makowca i stwierdzam że na tym kończy się moje świąteczne obżarstwo. fuj. |
|
2010/04/03 13:52:49, 0 ♥
|
|
frej: może jednak ja sobie podaruje komentarz do dnia wczorajszego. święcą jeszcze koszyczki w kościele? |
|
2010/04/03 12:19:10, 0 ♥
|
|
frej: żal mi siebie, nie umiem się obyć bez lakieru do włosów. a dzisiaj muszę. i dziecko przeżywa swoją małą wewnętrzaną tragedię -.- |
|
2010/04/02 16:40:30, 0 ♥
|
|
|