|
frej: co tam, że wyjazd za 3 dni, zaraz zacznę się pakować. bo wyjście na ten upał to jednak nie za dobry pomysł |
|
2010/07/11 16:14:42, 0 ♥
|
|
frej: dziś jest od dawna wyczekiwany dzień, kiedy nie będę miała problemów z zaśnięciem, dobre urodziny brata, dobranoc |
|
2010/07/11 02:13:16, 0 ♥
|
|
frej: rocznica urodzin jednego, rocznica śmierci drugiego, nienawidzę tego dnia. + podwójna okazja żeby sprosić DO NAS kogo się da <Teodora P. lubi to> |
|
2010/07/10 14:59:35, 0 ♥
|
|
frej: i znowu przeleżę tak do świtu. w zasadzie, to już wschodzi słońce... |
|
2010/07/10 03:52:25, 0 ♥
|
|
frej: a teraz żegnam, jadę do PUŁAW, bo przecież ja nie mieszkam w Puławach, tylko na Włostowicach, one wcale nie należą, prawda? |
|
2010/07/08 13:09:36, 0 ♥
|
|
frej: nie ma to jak gapić się w sufit do 7 rano. a potem obudził mnie oczywiście nikt inny, jak listonosz.. ale paczka odebrana, jak się pani spało? |
|
2010/07/08 13:07:01, 0 ♥
|
|
frej: chyba znalazłam sobie zajęcie na nudę. ale teraz spróbuję zasnąć, bo jutro wyczekuję listonosza. tylko nie przed południem, proszę. |
|
2010/07/08 02:44:38, 0 ♥
|
|
frej: nie powinnam spać do południa, bo wtedy są najbardziej zryte sny :o |
|
2010/07/06 12:57:40, 0 ♥
|
|
frej: //blabler.pl/s/im-107786308 nie chciał nawet słyszeć o drugim ujęciu, wydrukował i mówi, że nawet nie pyta tylko daje na wystawe.. o.O ale dziwne jest to zdjęcie |
|
2010/07/05 22:28:57, 0 ♥
|
|
frej: //blabler.pl/s/im-107781831 //blabler.pl/s/im-107782336 mi powiedział to samo, nie rozumiem, mało się nie spuścił na swoje dzieło, wtf? |
|
2010/07/05 22:22:43, 0 ♥
|
|
frej: jeden dzień siedzenia w domu i już wariuję. dziękuję samej sobie. |
|
2010/07/05 17:16:22, 0 ♥
|
|
frej: w zasadzie to chyba powinnam ogłosić strajk głodowy, nie zjem nic dopóki ktoś mi nie przywiezie normalnej farby do włosów ;o bo mnie już chyba nie stać. |
|
2010/07/05 12:06:47, 0 ♥
|
|
|