frej:
   jest parę takich rozmów w popłochu zakończonych, które bardzo chciałabym teraz kontynuować, ale boję się zaczynać wszystko od początku..
2011/10/31 23:00:46, 0
frej:
   zajebałabym takie dzieci chyba :D
2011/10/31 21:11:42, 0
frej:
   pamiętam, jak za małolata też chodziliśmy w prześcieradłach na łbach po domach domagając się cukierków, a jak ktoś nie dał, to jajko na podjazd od chłopaków.
2011/10/31 21:11:33, 0
frej:
   na samą myśl o spędzeniu kolejnych godzin z tym dwojgiem ludzi właściwie czwarty dzień z rzędu, coś mnie bierze. iiiiiiziiiiiiiiiii, taa.
2011/10/31 21:04:53, 0
frej:
   gdybym przy kimś z Was wspominała coś o farbowaniu włosów (moich), to krzyczcie głośno 'NIE' :D bo taki głupi pomysł mi znowu chodzi po głowie, niebezpiecznie
2011/10/31 16:02:53, 0
frej:
   no i pięknie, znowu mnie zabawa ominie :[
2011/10/31 13:36:19, 0
frej:
   spojrzałam na zadania z weekendówki i mi się słabo zrobiło. trzeba odkopać zeszyty z pierwszej klasy. oh damn. jutro się tym zajmę.
2011/10/30 18:24:14, 0
frej:
   no i ciemno jak w dupie. i niby dzięki temu rano będzie jaśniej. YHY. jak już wyjdę z domu.
2011/10/30 16:56:08, 0
frej:
   najładniej wyglądam wtedy, kiedy nie muszę :|
2011/10/30 12:27:37, 0
frej:
   rzadko nachodzi mnie ochota na słuchanie Queen, ale właśnie przyszła i co? okazuje się, że mam..aż jedną piosenkę na komputerze >.<
2011/10/30 11:15:36, 0
frej:
   + obudziłam się z zatkanym nosem i nakurwiają mnie zatoki. za jakie grzechyy?
2011/10/30 11:02:20, 0
frej:
   zerwałam się jak głupia z łóżka, bo nie wiedziałam która tak naprawdę jest godzina. no ale dobrze, łeb szybciej umyłam. dziś męczymy się z Elą na obiadku u D.
2011/10/30 11:01:56, 0
frej:
   nawet w taki dzień zdążyłam już zafundować komuś łzy w oczach i ktoś mnie, albo może ja sama sobie. ych. ale jednak potrafię przepraszać. a wieczór ma być miły.
2011/10/29 16:52:04, 0
frej:
   lubię dostawać życzenia w prywatnych wiadomościach, czuć, że te życzenia są wtedy takie bardziej od serca ^^ sama też w sumie tylko niektórym składam na priv
2011/10/29 13:52:36, 0
frej:
   no dobra, to ja może trochę ogarnę to oto pomieszczenie, w którym się znajduję.
2011/10/29 13:49:25, 0
frej:
   oh, she's only seventeen.
2011/10/29 13:43:27, 0
frej:
   lubię do tego wracać nadal [www.youtube.com]
2011/10/28 22:55:35, 0
frej:
   fajne były zakupy z mamą. najpierw jej opóźniony fryzjer, a potem przymierzyłam 3 kurtki na krzyż, wyłącza się muzyka, gasną światła i 'przepraszamy, zamykamy'
2011/10/28 20:33:44, 0
frej:
   no i gardło mnie boli, cholercia.
2011/10/28 13:25:12, 0
frej:
   prawie normalność :)
2011/10/28 13:22:22, 0
frej:
   szłam i całą drogę uśmiech mi nie chciał zejść z twarzy. nic wielkiego, nic szczególnego, tylko w końcu normalność + słońce
2011/10/28 13:22:04, 0
frej:
   jak ktoś ma coś ciekawego, to chętnie odwiedzę z pendrajwem :)
2011/10/27 22:04:37, 0
frej:
   i w ogóle niedobór filmów! ale jakoś nie chce mi się bawić w ściąganie, a do wypożyczalni? ee, raczej nie.
2011/10/27 22:04:21, 0
frej:
   odczuwam bardzo silną potrzebę obejrzenia tego pana na ekranie (!) [www.filmweb.pl] *.*
2011/10/27 22:02:58, 0
frej:
   czuję się jak pies ogrodnika w tym momencie. JEZU :D
2011/10/27 17:49:14, 0
frej:
   to mi się przewidziało dzisiaj, prawda? przewidziało.. oj, chyba jednak nie. ale nie mogłam się tak bezczelnie gapić. a może o to chodziło? rozkminy niedobre.
2011/10/27 17:48:41, 0
frej:
   ile razy na dzień można zmieniać zdanie?
2011/10/27 15:35:52, 0
frej:
   żador djor.
2011/10/26 22:25:35, 0
frej:
   na hugo mamy robić stos ćwiczeń z przedsiębiorczości? przecież to nas nie uczyni przedsiębiorczymi. z tym się trzeba urodzić ;d
2011/10/26 17:07:15, 0
frej:
   ach, ten Goran.
2011/10/26 16:48:55, 0
frej:
   3:18-3:22 ahaha, fajna fryzura frej. i ta powaga. [www.youtube.com]
2011/10/26 14:53:53, 0
frej:
   żądam weekendu natychmiast. chcę pójść spać i mieć w dupie.
2011/10/25 19:07:43, 0
frej:
   ten dzień jest/był jeszcze gorszy niż myślałam. no nic, idziemy dalej.
2011/10/25 16:53:45, 0
   Strona 1 »

Archiwa