frej:
   można przewinąć do 22 grudnia? i wtedy nawet zezwalam na śnieg, chcę poczuć magię świąt i cieszyć ryja przy jakimś mistyltoł end łajn w radiu, serio
2011/12/11 21:06:12, 0
frej:
   jak przychodzą prawdziwe problemy, to dopiero sobie człowiek zdaje sprawę, w jak wielu sytuacjach wcześniej zwyczajnie wyolbrzymiał..
2011/12/10 11:34:08, 0
frej:
   czemu byłam tak durna, no czemu? teraz będę cierpieć. już cierpię. żal i ból.
2011/12/10 11:30:24, 0
frej:
   gdyby nie okna, to chyba naprawdę bym zwymiotowała po wejściu do jednej sali. mdli mnie i przestać nie może. do tego ten ból głowy.. bring me back to lajf :c
2011/12/09 15:50:10, 0
frej:
   //blabler.pl/s/im-845109877 a to przecież inny zespół szkół. czyli każde śmierdzi? nie wydaje mi się, żeby od nas tak kiedyś waliło :D
2011/12/09 15:46:36, 0
frej:
   //blabler.pl/s/im-845069297 ej no, ja nie rozumiem, dlaczego gimnazjum śmierdzi. to nie jest przenośnia, mam odruch wymiotny jak wchodzę po nich do sali.
2011/12/09 15:44:27, 0
frej:
   troska obcych ludzi o mało nie doprowadziła mnie do płaczu. no nie do końca obcych. w każdym razie dobiło mnie to jakoś jeszcze bardziej..
2011/12/08 15:48:34, 0
frej:
   jezussmarjja, może MELISKĘ? już nie wiem co mam zrobić ze sobą.
2011/12/07 20:06:44, 0
frej:
   życie to zawsze będzie dla mnie za dużo albo za mało. Weltschmerz?
2011/12/07 20:02:49, 0
frej:
   tak naprawdę, to nie spodziewam się, że jak wyjadę, to będę srała ze szczęścia. teraz wychodzi na to, że w ogóle nie ma sensu egzystować. weźcie mnie ogarnijcie
2011/12/07 20:00:51, 0
frej:
   dodam jeszcze, że drażni mnie, że sorka M nie chce przyjąć do wiadomości, że nie mam na imię Olka. JEZU.
2011/12/07 19:56:14, 0
frej:
   każdy dzień jest taki sam, te same gęby, te same ulice, tylko inne bezużyteczne rzeczy, które w jakimś stopniu trzeba opanować w szkole, r z y g a m tym :c
2011/12/07 19:54:30, 0
frej:
   pewnie jak już wyjadę na studia, to będę chciała wrócić do tego, co jest teraz, ale na chwilę obecną myślę KURWA SZYBCIEJ.
2011/12/07 19:46:35, 0
frej:
   ależ nudne jest to życie codzienne..
2011/12/07 19:18:06, 0
frej:
   pierwsze, co robię po powrocie ze szkoły, to podkręcam piec i siedzę z gorącą herbatą oparta o kaloryfer, i tak codziennie. chociaż dziś jest nie najgorzej.
2011/12/07 14:10:31, 0
frej:
   jak tak wchodzę na fejsbuka to coraz mniej lubię ludzi
2011/12/06 22:29:28, 0
frej:
   nawiało mi w ucho, bolą mnie zatoki, nienawidzę mzk.
2011/12/05 16:04:19, 0
frej:
   <sto tysięcy słów> <backspace> powiem tylko: boję się.
2011/12/04 22:42:24, 0
frej:
   skrajności są złe.
2011/12/04 22:38:53, 0
frej:
   jestem straszna. strasznastrasznastraszna.
2011/12/04 22:35:19, 0
frej:
   no niechaj już będą te święta, coś tam, bo mój zapał do nauki itd godny podziwu nie jest
2011/12/04 20:09:52, 0
frej:
   mogłyby mi włosiska szybciej z głowy wyrastać. chcę już obciąć to, co zostało zniszczone przez tamten szatański rozjaśniacz, a krócej już się nie zetnę, newaa
2011/12/03 20:03:49, 0
frej:
   w sumie to obejrzałabym ekranizację do końca, chociażby po to, żeby się pogapić na Żebrowskiego (jezu)
2011/12/03 15:44:51, 0
frej:
   po co omawialiśmy w gimnazjum Pana Tadeusza, skoro w liceum znowu to robimy? zdążyłam zapomnieć o co chodziło. tzn wtedy chyba też nie do końca wiedziałam :D
2011/12/03 15:40:43, 0
frej:
   to jest strasznie fajna sprawa. tylko, że oczywiście ja niezdatna do kierowania nią.
2011/12/03 13:49:17, 0
frej:
   nie wiem, czy to pisałam, czy tylko o tym myślałam, ale: mam straszną ochotę na przemierzanie Mazur żaglówką (latem oczywiście) tak jak sto lat temu, tzn z 12.
2011/12/03 13:48:39, 0
frej:
   nadal chce mi się spać, nie chce mi się ubierać jak człowiek, malować, wychodzić.. i ta mżawa, fu.
2011/12/03 12:27:36, 0
frej:
   wcześniej ponoć wyglądałam jak Stańczyk, teraz to chyba jak skrzat św. Mikołaja.. albo nie wiem, choinka. lubię swoje czerwone rajtuzy ^^ ale to tylko w domu.
2011/12/03 12:26:00, 0
frej:
   siema zgniła mandarynko na biurku. chyba mam tu za dużo gratów, się wzięła schowała.
2011/12/03 12:03:35, 0
frej:
   i cieszę się, że na chwilę obecną wolę trzeźwość, chociaż i jedno i drugie ssie.
2011/12/02 23:09:56, 0
frej:
   siedzenie przed kompem po pijaku to nie jest dobry pomysł na wieczór :D dobrze, że ja wybrałam dziś herbatę. i w ogóle alkohol to zło, powinien być na kartki :D
2011/12/02 23:06:57, 0
frej:
   chcę już po 13 jutro, szyybciej!
2011/12/01 21:39:55, 0
frej:
   mogliby już wystawiać te zagrożenia, bo obawiam się, że R. w ciągu tych 2 tygodni już coś wymyśli, żebym zamiast 2/3 miała 1/2. tzn nie tylko ja.
2011/12/01 15:36:07, 0
« Strona 4 »

Archiwa