|
frej: ciągną mnie jutro do jakiejś curvezy albo cienistej. nie wiem czy tam i czy z nimi, ale coś bym polała w ten lany poniedziałek. może niekoniecznie H2O. |
|
2013/03/31 20:14:17, 0 ♥
|
|
frej: tysiąc pięćset kanapek z pieczoną szynką. Boże, Mamo, jak Ty ją robisz. kiedyś podpatrzę. |
|
2013/03/31 20:02:11, 0 ♥
|
|
frej: minęliśmy łącznie pięć samochodów które przekoziołkowały do rowu. dawno nie było takich białych świąt, jakichkolwiek. |
|
2013/03/31 19:56:40, 0 ♥
|
|
frej: Co za pogoda, co za warunki. Chyba bym rowerem szybciej jechala. Teleportujcie mnie, plz... |
|
2013/03/31 17:41:03, 0 ♥
|
|
frej: Udalo mi sie wczoraj nie wyjsc z siebie, dzisiaj dzien bedzie dluzszy i wiecej ludzi, zeslij cierpliwosc panie |
|
2013/03/31 11:03:54, 0 ♥
|
|
frej: 'MAŃFEST W SPRAWIE ORTOGRAFJI FONETYCZNEJ' Jasińskiego kojarzy mi się ze słownikiem nowomowy z '1984' #przprszm ogólnie to gardzę. |
|
2013/03/30 20:01:37, 0 ♥
|
|
frej: //blabler.pl/s/im-1664870025 i będę używać szamponu do blond włosów. i nosić kiecki. haa. powaga. ale mam wrażenie, że ta zima się nie skończy nigdy. |
|
2013/03/30 12:45:27, 0 ♥
|
|
frej: jak ta zima ustąpi w końcu miejsca wiośnie czy tam latu, to chyba rzucę czarną kredkę do oczu w kąt. i kupię lżejsze perfumy. |
|
2013/03/30 12:43:00, 0 ♥
|
|
frej: mogłabym się pouczyć, ale nie, siedzę i się spinam na zapas. już lepiej idźmy i wróćmy. |
|
2013/03/30 12:24:58, 0 ♥
|
|
frej: rodziny powinny być na tyle duże, żeby wystarczyło miejsc przy stole tylko dla domowników i nie trzeba było się pakować do nikogo. |
|
2013/03/30 12:22:52, 0 ♥
|
|
frej: mam złe przeczucia. chciałabym tryskać entuzjazmem na widok każdego członka mojej rodziny, ale nie potrafię. święta idźcie precz. |
|
2013/03/30 12:19:11, 0 ♥
|
|
frej: //blabler.pl/s/im-1664862671 ja na szczęście będę takie rzeczy wąchać w cudzym domu jedynie |
|
2013/03/30 12:04:45, 0 ♥
|
|
frej: zjadłam właściwie obiad na śniadanie, ciekawe jak mój żołądek przeżyje jeszcze megatłusty obiad T. żurki, białe kiełbachy, jajka, skręca mnie na samą myśl. |
|
2013/03/30 10:11:52, 0 ♥
|
|
frej: jednak wolę się kisić w domu niż tarzać w śniegu. co to w ogóle jest, koniec świata. |
|
2013/03/29 17:13:58, 0 ♥
|
|
frej: //blabler.pl/s/im-1664585853 jak usłyszę przy dzieleniu się jajcem, że 'my chcemy żebyś studiowała w Lubliiiiniee, uciekasz od nas' to chyba wybuchnę |
|
2013/03/29 14:24:08, 0 ♥
|
|
frej: tak średnio mam ochotę na pół niedzieli w samochodzie i pół w W., ale sto razy bardziej nie chce mi się ZNOWU iść jutro na obiad do T&Z... |
|
2013/03/29 14:20:16, 0 ♥
|
|
frej: mamy czas, mamy czas, ale ja nie będę sto pierwszy raz pytać, kiedy się w końcu widzimy. ludzie. |
|
2013/03/29 13:56:22, 0 ♥
|
|
frej: w telewizorze coś pieprzyli, że wiosna i jesień mogą całkiem zniknąć w Polsce. ale lipa. ale lipa. rok temu albo dwa też nie było wiosny, fuck-tycznie. |
|
2013/03/29 13:32:16, 0 ♥
|
|
frej: Przed chwila wyjadalam czekolade z suchego juz andruta, co za desperacja |
|
2013/03/29 11:45:08, 0 ♥
|
|
frej: gdybym była młodsza, to bym pocisnęła komuś i się cieszyła, że nie spotkam się z dobrą ripostą, ale teraz poziom bruku wzbudza we mnie litość :( |
|
2013/03/28 20:03:13, 0 ♥
|
|
frej: //blabler.pl/s/im-1664313301 nie idzie mi, wyjątkowo gówniana seria |
|
2013/03/28 19:45:40, 0 ♥
|
|
frej: dużo czytać i dużo jeść, to jest moje postanowienie na przerwę świąteczną. to drugie nieźle mi wychodzi, to teraz wyłączę komputer i otworzę ulubioną antologię. |
|
2013/03/28 17:57:43, 0 ♥
|
|
frej: schlałabym się czymś wysokoprocentowym i wykrzyczała wszystko, co mi leży na serduchu, ale to nie jest rozwiązanie chyba |
|
2013/03/28 17:38:53, 0 ♥
|
|
frej: nienawidzę ludzi. wykupili krokiety z obu garmażerek, a ja na nic innego ochoty nie mam. |
|
2013/03/28 14:14:12, 0 ♥
|
|
|