froufrou:
   Trzy Maskaradki. Nie pasuje ani jedna:/ To sobie kupilam puchowa kurtke, na poprawe nastroju. Przynajmniej nie zmarzne, kiedy zawieje od strony morza:)
2010/02/10 21:45:43, 0
froufrou:
   Herbata Dilmah "Rose with french vanilla".... ojacie! przepyszna:) Odkrylam dwa lata temu. W tym roku, w tym biurze, w tym kubku... jeszcze lepsza:)
2010/02/10 14:05:49, 0
froufrou:
   ...czekam, czekam, czekam. Zdazylam juz wypic kawe w #starybrowar, zjesc tam wuzetke, kupic Gabrychowi sweter. A dane nadal fruwaja w powietrzu.
2010/02/10 14:02:03, 0
froufrou:
   Ja w biurze, a w domu czeka paczka z Maskaradkami. Buuu... Tyle straconych godzin (zwlaszcza, ze czekam az zaimportuja sie potrzebne dane)...
2010/02/10 14:00:01, 0
froufrou:
   A jeszcze milej wyskoczyc do Kupca i niechcacy kupic buty:)
2010/02/09 14:57:00, 0
froufrou:
   I kolejne zaskoczenia - jak duzo da sie zrobic w ciagu kilku spokojnych, cichych, biurowych godzin. I jak szybko czas mija. I jak milo wypic ciepla herbate...
2010/02/09 14:56:25, 0
froufrou:
   Zaskoczenie. Pierwszy pelnowymiarowy dzien w pracy i... jednak tesknie za dzieckiem.
2010/02/09 14:55:34, 0
froufrou:
   //blabler.pl/s/im-41528907 ...pomknac w noc, w puste miasto, z kawa i nawiewem chlodnego powietrza. Sluchajac Petera Gabriela. Takie mam marzenie na dzis...
2010/02/08 20:45:48, 0
froufrou:
   To ja sobie muzycznie poodplywam: [www.youtube.com]
2010/02/08 20:44:18, 0
froufrou:
   Mialam przebogate plany na wieczor. Teraz to mam jeden - ksiazka, woda i zapewne usne po dwudziestu minutach.
2010/02/08 20:37:34, 0
froufrou:
   1,5 godziny usypiania syna. Czy on w taki sposob odreagowuje moj pierwszy dzien w pracy? Czy tak bedzie codziennie? Jesli tak, to wysiadam...
2010/02/08 20:36:33, 0
froufrou:
   //blabler.pl/s/im-41302281 Za to znow siegnelam po ksiazke. Podobno jest slaba. Ja ja uwielbiam... NIe wiem, kiedy ksoaze Myszkin powroci znow do lask;)
2010/02/08 12:43:27, 0
froufrou:
   W sobote obejrzalam "Sennosc". Po nim to juz na pewno nie przekonam sie do Zebrowskiego. Czy on zawsze byla taki nadekspresyjny?:/ Czy ja tego nie widzialam?:)
2010/02/08 12:41:08, 0
froufrou:
   //blabler.pl/s/im-41278900 Tez tak mysle. I puchne z dumy:) #budyn
2010/02/08 12:32:40, 0
froufrou:
   Aaaa! A dziesiec miesiecy temu, o tej porze, lezalam na porodowce i miedzy skurczami czytalam Przekroj. Ech... jeszcze kilka godzin i Gabriel po tej stronie:)
2010/02/08 12:22:58, 0
froufrou:
   Poranne odkrycie - srebrnych nitek we wlosach mam juz ilosc niepoliczalna:/ Jak to mozliwe, ze nie widzialam ich wczoraj? w sobote? wczesniej?
2010/02/08 12:21:52, 0
froufrou:
   //blabler.pl/s/im-40501557 a moj pracownik uparcie zwraca sie do mnie per "szefowo". Szefowa w moich uszach brzmi jak bufetowa:) Albo cos w ten desen...
2010/02/04 11:36:38, 0
froufrou:
   Zadziwiajace... jak bardzo nagle wywietrzaly mi z glowy nowe buty. I nawet machnelam reka na fakt, ze w spa kolobrzeskim nie ma mejsc, bo ferie. Feria w SPA?
2010/02/04 11:35:23, 0
froufrou:
   //blabler.pl/s/im-40501833 Czy musze dodawac, ze ta zmiana spotkala sie ze zdecydowana dezaprobata?:/
2010/02/04 11:33:01, 0
froufrou:
   Poza tym na tapecie mamy zabkowanie (gornych jedynek czar) i spadek wagi. W sobote wazyl 8700, dzis juz tylko 8400. No i dostal mleko sojowe.
2010/02/04 11:32:30, 0
froufrou:
   Wrocilam z pierwszego (poza szpitalnym) pobierania krwi mojego dziecka. Jestem ledwo zywa:/ I mocno trzymam kciuki za dobre wyniki. Troche sie boje...
2010/02/04 11:28:08, 0
froufrou:
   //blabler.pl/s/im-40171292 I zjem sernik. Sernik wybitnie kloci sie z bolem glowy. A wybitnie pasuje z kawa. Dla delektowania sie potrzebuje IDEALNYCH warunkow:)
2010/02/03 14:12:00, 0
froufrou:
   A kiedy juz uporam sie z bolem glowy, bede az do wieczora nucic: [www.youtube.com]
2010/02/03 14:11:00, 0
froufrou:
   //blabler.pl/s/im-40135767 Grzywka bedzie jak sie obudzi. Aktulanie celebrujemy okolopoludniowa drzemke. I blogoslawiona cisze;)
2010/02/03 12:10:29, 0
froufrou:
   Jak my sie u lekarza pokazemy? Awangardowa grzywka, dwa since na czole a do tego waga niecale 9 kg w 10 miesiacu zycia. Nigdy nie byl pulpetem..:/
2010/02/03 12:05:47, 0
froufrou:
   Pokzalabym syna z brand new grzywka, wczoraj mielismy pierwsze postrzyzyny. Ha! Wyszla piekna asymetria. Warta calodobowego schowania pod czapka..:/
2010/02/03 12:04:03, 0
froufrou:
   //blabler.pl/s/im-40134173 Ale w marcu juz nie ma przebacz - codziennie bede w biurze na Polwiejskiej. Chetnie sie urwe i wyrwe:)
2010/02/03 11:58:24, 0
froufrou:
   //blabler.pl/s/im-40134011 Uskuteczniam z luboscia w Taste Barcelona. Juz mnie tam znaja, mam swoj stolek barowy.A tak serio - w lutym jeszcze z doskoku pracuje
2010/02/03 11:57:31, 0
froufrou:
   A Pan Domu chce na weekend do Tirany. I co ja na to? Co ja na to? Moze urwe sobie nastepny weekend? O! Nie w Tiranie:/
2010/02/03 11:56:00, 0
froufrou:
   //blabler.pl/s/im-40133901 Wiem, wiem. Ja do pracy ide przez Stary Browar:) NIESTETY!
2010/02/03 11:54:18, 0
froufrou:
   //blabler.pl/s/im-40133852 O! tkne i przesune robiac miejsce filizance z druga kawa:)
2010/02/03 11:53:15, 0
froufrou:
   W ramach bycia dzielna chyba tkne te papiery w pieciu teczkach lezace.
2010/02/03 11:52:52, 0
froufrou:
   //blabler.pl/s/im-40133669 Dziekuje za potwierdzenie. Teraz tylko sforsowac te moje na wsi sniegi i zasypane progi i szuuuu... do miasta. Venezia czy Aldo?:)
2010/02/03 11:52:10, 0
« Strona 4 »
froufrou

Photostream Blablog 

Archiwa