froufrou:
   Rzekne odwaznie, a zaznaczam, jestem po wizycie u fryzjera: NIGDY W ZYCIU nie mialam rownie pieknego koloru wlosow:)
2010/02/17 14:57:06, 0
froufrou:
   A to dopiero. Hotel przeslal potwierdzenie rezerwacji pobytu, ktory mial skonczyc sie wczoraj. Dodam, ze planowany pobyt mam od soboty. Ke? O co cho?
2010/02/16 12:35:17, 0
froufrou:
   #trojka mmrrrraaauuu...
2010/02/15 15:28:07, 0
froufrou:
   Zaraz mam spotkanie z klientem o nazwisku Ryba. To chyba podwojny nietakt zjesc wczesniej salatke z tunczykiem?:)
2010/02/15 14:14:16, 0
froufrou:
   //blabler.pl/s/im-44088283 Utrapienie, nic poza tym. Zadnego pozytku!:) Ale ja taka przekorna natura jestem. Od zawsze. Podobno w moim;P znaku zodiaku to norma:)
2010/02/15 14:04:48, 0
froufrou:
   //blabler.pl/s/im-44087516 Nieee. Kawa najpelniej smakuje tylko w samotnosci. Przynajmniej wtedy mozna skupic sie na kawie a nie na towarzystwie:)
2010/02/15 14:01:31, 0
froufrou:
   Poszłam na randke z kawa w tle i od razu mi lepiej. Moj maz jest wspanialym randkowiczem. Czekal z gazeta pod pacha, na wypadek gdybym go nie poznala:)
2010/02/15 13:39:36, 0
froufrou:
   Moj syn coraz pewniej przemierza pokoj na dwoch nogach, bez trzymanki. Jak t otagowac? #dzienwktorymskonczylsiespokoj? Bo poza tym puchne z dumy:) #budyn
2010/02/15 12:39:11, 0
froufrou:
   Trzy listy polecone. Trzy zle wiadomosci. Chyba odechcialo mi sie urlopu. I z nerwow boli mnie wszystko.
2010/02/15 11:27:37, 0
froufrou:
   //blabler.pl/s/im-43067467 ...boje sie tez ciszy, ktora od pieciu dlugich sekund dzwieczy w uszach. Bo jesli to COS zabilo moja kote?:)
2010/02/12 16:38:57, 0
froufrou:
   Na pietre jest tylko moja kota. Sadzac po odglosach walki usiluje zabic COS. Az boje sie pojsc i sprawdzic...
2010/02/12 16:38:19, 0
froufrou:
   //blabler.pl/s/im-43022803 ...ale najpierw powinnam wyjsc spod koca.
2010/02/12 14:34:45, 0
froufrou:
   Weszac za czyms slodkim znalazlam przepis na dietetyczna napoleonke. Chyba sprobuje...
2010/02/12 14:26:52, 0
froufrou:
   //blabler.pl/s/im-43019125 Oczy mam okragle jak piec zlotych. Ale z TOBA wszystko w porzadku? Wszystko w jednym kawalku (poza - jak zakladam - nerwami)?
2010/02/12 14:19:58, 0
froufrou:
   O! o! o! Odnalazlam moje ulubione rekawiczki:) Przygarnely je uczynne panie rejestratorki w przychodni w Luboniu. I to jest dobra wiadomosc:)
2010/02/12 13:47:04, 0
froufrou:
   //blabler.pl/s/im-42994324 Ani kawalka tortu, szarlotki, nawet marnej porcji ciasta czekoladowego. Chyba pozostaje mi pojsc w proze zycia i zjesc bialy ser..:/
2010/02/12 13:01:17, 0
froufrou:
   Trzynasta. A ja nadal PRZED śniadaniem. Bo te symboliczna miseczke owsianki trudno uznac za pelnoprawny posilek. A w domu nic, co z checia bym zjadla..
2010/02/12 12:59:52, 0
froufrou:
   //blabler.pl/s/im-42621306 ja na moje szczescie pączkoodporna:) chyba, ze chodzi o pączki z malej cukierni na Glogowskiej, za wiaduktem gorczynskim...
2010/02/11 14:09:49, 0
froufrou:
   Komu pączka? Komu? #poznan :-)

Pobierz obrazek (170.8kiB)
2010/02/11 14:07:32, 0
froufrou:
   ZUS przyslal mi plachte papieru czyli PIT. Jedeny moj przychod z tejze instytucji to 1,45 odsetek za nieterminowa wyplate swiadczenia. Musze to zaksiegowac!:)
2010/02/11 13:34:53, 0
froufrou:
   I na drugim blogu też notka. Czy w poczuciu dobrze spelnionego obowiazku moge zjesc drugie sniadanie?
2010/02/11 13:20:49, 0
froufrou:
   Jedna notka napisana. Czas na drugą.
2010/02/11 12:40:22, 0
froufrou:
   I permanentnie potrzebuje byc w innym miejscu. Bardzo oddalonym od tego, w ktorym akurat jestem.
2010/02/11 11:57:39, 0
froufrou:
   To moze jakas muzyke wlacze? Smolik? Jazzamor? Cibelle? Czy po prostu radio?:)
2010/02/11 11:54:59, 0
froufrou:
   //blabler.pl/s/im-42582934 No i poza wypiciem herbaty. A! I jeszcze jeden przelew zrobilam. To wszystko. Poza tym wielki niechciej... ogromny:)
2010/02/11 11:53:25, 0
froufrou:
   //blabler.pl/s/im-42582710 Oczywiscie poza odwiedzeniem ksiegowego trzy ulice dalej. Wypiciem kawy. Podarowaniem darmowego paczka panu z sasiedniego staolika.
2010/02/11 11:52:44, 0
froufrou:
   Od dwoch godzin tkwie w biurze. Czy udalo mi sie zrobic cokolwiek? Alez!
2010/02/11 11:52:02, 0
froufrou:
   Przed snem kilka stron "Sennosci" Kuczoka. Postac Roberta bardzo mi kogos przypomina. Za bardzo, aby nie uciekac myslami do przeszlosci. I jednego niespelnienia
2010/02/10 22:31:02, 0
froufrou:
   Czy ja przypadkiem nie mialam szukac zaginionej wieki temu karty pojazdu...? A czy segregatory z dokumentami nie sa przypadkiem w garazu? W ZIMNYM garazu?
2010/02/10 22:11:00, 0
froufrou:
   //blabler.pl/s/im-42369079 Eee... ja chce jeszcze chwile zimy. Przynajmniej ma byc obecna podczas mojego nadmorskiego wypoczynku:)
2010/02/10 22:03:28, 0
froufrou:
   //blabler.pl/s/im-42365608 Tak. Ostatnio budzi sie moj pesymizm. I nie wiem, jak sie go pozbyc?
2010/02/10 21:48:35, 0
froufrou:
   A jutro w biurze wzgledny spokoj. Odwiedze ksigowego, odpisze na maile. Napisze nowe notki na blogi. Pogadam przez telefon. Albo... albo nic z tego.
2010/02/10 21:47:59, 0
froufrou:
   //blabler.pl/s/im-42364548 Polar tez. I puchowy bezrekawnik. Wyprawa bedzie polarna. Tylko niech Gabrych przestanie straszyc ta zapowiedzia kaszlu:/
2010/02/10 21:46:51, 0
« Strona 3 »
froufrou

Photostream Blablog 

Archiwa