| 
 
	
	
			
		
			|   | kaen:A w ogóle, to jest wiosna. Ten fakt czyni mnie szczęśliwszym człowiekiem. |  
			|  | 2009/03/31 16:30:07, 0 ♥ |  
			
		
			|   | kaen:Zadzwoniła do mnie pani, informując mnie, że mam zniżkę na pizzę. Na ulicy Piwnej. W Krakowie. |  
			|  | 2009/03/31 16:02:35, 0 ♥ |  
			
		
			|   | kaen:Jak się nazywa taki stan w którym fakt, że ktoś się nie zachwyca tym, co robię uważam za nieuprzejmość? |  
			|  | 2009/03/31 15:33:34, 0 ♥ |  
			
		
			|   | kaen:Muszę albo unikać luster, albo iść dziś spać o 19. Livin' in a zombie movie. |  
			|  | 2009/03/30 16:46:19, 0 ♥ |  
			
		
			|   | kaen:Jak zwykle o tej porze roku życie poklepało mnie po plecach i zapytało "Synu, synu, niczego cię nie nauczyłem?". Odpowiedziałem słowem obelżywem. |  
			|  | 2009/03/30 12:12:18, 0 ♥ |  
			
		
			|   | kaen:Powoli sobie uświadamiam jak wygląda plan tego tygodnia. Możliwe, że zaraz zacznie mi latać oko. |  
			|  | 2009/03/30 11:46:56, 0 ♥ |  
			
		
			|   | kaen:Pan w taksówce prowadził ze mną żywą konwersację. Niestety nie do końca pamiętam o czym. Szczęsliwie nie ma to znaczenia dla cywilizacji. |  
			|  | 2009/03/30 11:41:11, 0 ♥ |  
			
		
			|   | kaen:Wygląda też na to, że za cenę dwóch biletów mogę kupić jeden, który uprawnia mnie do dwóch przejazdów. |  
			|  | 2009/03/27 14:37:22, 0 ♥ |  
			
		
			|   | kaen:Ogólnie rzecz biorąc z ulg, promocji i ułatwień można skorzystać zawsze wtedy, kiedy jest to zupełnie zbędne. |  
			|  | 2009/03/27 14:33:36, 0 ♥ |  
			
		
			|   | kaen:Wygląda na to, że w grudniu Intercity poczyniło zmiany w regulaminie, które obniżyło jego userfriendlność o kolejne 800%. |  
			|  | 2009/03/27 14:32:20, 0 ♥ |  
			
		
			|   | kaen:Podłączyłem monitor do laptopa przez kabel HDMI, który akurat był. O mało nie wyrzuciło mnie przez okno. |  
			|  | 2009/03/26 21:50:36, 0 ♥ |  
			
		
			|   | kaen:Kupiłem sobie monitor, żeby podłączyć go do komputera stacjonarnego. Zgadnijcie jakiego kabla nie ma w zestawie... |  
			|  | 2009/03/26 21:46:55, 0 ♥ |  
			
		
			|   | kaen:Newsleter z Fątszopa dostaje wieczorem zawsze wtedy, kiedy czekam na ważny mail. |  
			|  | 2009/03/25 21:32:30, 0 ♥ |  
			
		
			|   | kaen:Zaraz zacznę machać rękami, krzyczeć i przeklinać. Albo conajmniej wyjdę z pracy. |  
			|  | 2009/03/25 18:07:25, 0 ♥ |  
			
		
			|   | kaen:Ok. Ten dzień oficjalnie można uznać za zupełną porażkę na wszystkich frontach. Chyba poczynię herbatę i poczytam coś usypiającego. |  
			|  | 2009/03/23 22:10:52, 0 ♥ |  
			
		
			|   | kaen:Niestety zgodnie ze słusznymi obawiami, w domu rodzinnym nikogo nie ma. Nic to. Posiedzę tu sobie chwilkę. |  
			|  | 2009/03/21 13:39:17, 0 ♥ |  
			
		
			|   | kaen:Zakupiony przez Internet bilet autobusowy zadziałał, wbrew słusznym obawom. |  
			|  | 2009/03/21 13:38:27, 0 ♥ |  
			
		
			|   | kaen:Wygląda na to, że rowery dzielą się na: a) beznadziejne oraz b) kosztujące więcej niż samochód. |  
			|  | 2009/03/20 11:17:08, 0 ♥ |  
			
		
			|   | kaen:Otóż ludzie mają swoje obowiązki. Otóż ludzie powinni je wykonywać. Bo to są ich obowiązki. Ich. Nie moje. Ich. Ich mać. |  
			|  | 2009/03/19 13:56:07, 0 ♥ |  
			
		
			|   | kaen:Tak, wiem, że prawdopodobnie będę musiał kupić u kierowcy drugi. Ale do soboty cieszę się biletem w pedeefie. |  
			|  | 2009/03/18 20:08:02, 0 ♥ |  
			
		
			|   | kaen:Kupiłem bilet PKS. PRZEZ INTERNET! Jak w cywilizowanym kraju co najmniej. |  
			|  | 2009/03/18 20:05:28, 0 ♥ |  
			
		
			|   | kaen:Automat zakomunikował: Dzień dobry! Zawsze Coca Cola! Nie wydam reszty! |  
			|  | 2009/03/18 15:40:33, 0 ♥ |  
			
		
			|   | kaen:A w Warszawie nie będzie Internetu, bo się nie znalazło 30 milionów. Pewnie nie szukali na stadionie. |  
			|  | 2009/03/18 15:18:58, 0 ♥ |  | 
 |