luca:
   Właśnie zamierzałam przestać zrzędzić - ale mi się orange powiesił i mnie ciut wkurwił.
2008/11/18 14:37:19, 0
luca:
   Faktycznie, czuję się jak po niezłej nocy - z tym wyjątkiem, że nie miałam niezłej nocy :|
2008/11/18 14:24:41, 0
luca:
   "Trzeba mnie wziąć do domu, przy stole dębowym posadzić."
2008/11/18 14:18:51, 0
luca:
   Dlaczego baton "pawełek" zawsze znajduje się na samym dnie mojej torebki?...
2008/11/18 14:08:28, 0
luca:
   Plecy mnie bolą. Bardzo.
2008/11/18 13:53:39, 0
luca:
   W ramach walki z zimową depresją spaliłam sobie brzuch na solarium i teraz mnie piecze... W dodatku wyglądam jak dresiara z tą posolaryjną opalenizną :/
2008/11/18 12:47:04, 0
luca:
   Nie znosze robić inwentaryzacji. Ale sama już nie wiem, ile czego mam w tym sklepie...
2008/11/18 12:06:07, 0
luca:
   Autopilot mi się zepsuł...
2008/11/18 11:01:47, 0
luca:
   #Kawa pomoże? [pl.youtube.com]
2008/11/18 10:30:52, 0
luca:
   Nie, nie piłam..
2008/11/18 10:01:31, 0
luca:
   O dżizas, moja głowa...
2008/11/18 10:00:20, 0
luca:
   #Dzieńdobry. Oszroniona #Warszawa wygląda ślicznie.
2008/11/18 09:51:18, 0
luca:
   Idź już spać, dziecko, bo ci rypie na psychę - rzekła mi moja przyjaciółka.
2008/11/18 01:17:46, 0
luca:
   Czasem bywam potrzebna żywym ludziom... #Off.
2008/11/17 23:04:03, 0
luca:
   #blipiwokrakow a nie moze być gdzieś, gdzie jest tanio?...
2008/11/17 23:03:32, 0
luca:
   #Blipiwokrakow jestem za piątkiem, ale się dostpsuję.
2008/11/17 23:00:58, 0
luca:
   A teraz nie mam okularów i nie mogę pisać, więc musicie beze mnie wytrzymać pół godziny.
2008/11/17 22:16:18, 0
luca:
   Najpierw byłam w solarium, a teraz tlenię włosy. Źle brzmi, co? ;P
2008/11/17 22:02:43, 0
luca:
   Czy ktoś widział mój stary ręcznik do farbowania włosów?!
2008/11/17 21:58:59, 0
luca:
   No i, kurde, mam kolejne miejsce, które będzie wymagało czasem aktualizacji...
2008/11/17 21:45:58, 0
luca:
   No. Dałam radę ;)
2008/11/17 21:34:05, 0
luca:
   Chciałam założyć piątego bloga i utknęłam już na "podaj nazwę" :|
2008/11/17 20:55:03, 0
luca:
   Konfitura z imbiru szczypie w język. Pycha.
2008/11/17 20:48:50, 0
luca:
   Oraz pisanina. Bez pisaniny życie byłoby zupełnie do dupy, prawda?
2008/11/17 20:46:36, 0
luca:
   Otóż, proszę Państwa, rooibos korzenny. Oraz konfitura pomarańczowo-imbirowa. Oraz ciepły polar.
2008/11/17 20:45:27, 0
luca:
   Brakuje mi swetra i herbaty, i z mojego miejsca przy komputerze obie te rzeczy wydają się prawie nieosiągalne. Ale chyba się ruszę...
2008/11/17 20:04:10, 0
luca:
   //blabler.pl/s/im-4837582 boskie!
2008/11/17 20:01:15, 0
luca:
   - Pani go trzyma, bo się obali! - rzekła sąsiadka pijaczka do mojej siostry z dziećmi. Język odzwierciedla świadomość...
2008/11/17 19:55:41, 0
luca:
   Zimno, kurde.
2008/11/17 19:42:00, 0
luca:
   Grzeszę z nieodpowiednimi ludźmi.
2008/11/17 19:18:29, 0
luca:
   Trzeba walczyć: solarium (wszystkie piegi mi wylazły;), mleko z miodem spadziowym,milka fire i wawel kasztanki .
2008/11/17 19:09:35, 0
luca:
   Idę sobie, kierunek #dom poprzez sklep.
2008/11/17 17:26:50, 0
luca:
   Rozbicie planów na popołudnie ma jedną zaletę, za to zasadniczą: nadal nie muszę nic robić ze swoim wyglądem. Który, powiedzmy to wprost, jest poniedziałkowy.
2008/11/17 17:19:33, 0
« Strona 9 »
Luca (luca)
Gdybym nie wolała być sobą, chciałabym być Amandą Palmer.


Photostream Blablog 

Archiwa