| 
			milla:    Przez Ocean Spokojny lepiej kajakiem czy skuterem? Hmm... | 
		 
				
			 | 
							2010/10/29 22:28:07 przez www, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
	
			
		
			 
			 | 
			milla:    Ja - szok, sala ryczy ze śmiechu, a MUW stoi nade mną, trzyma tę kurtkę i się uśmiecha. Grzecznie podziękowałam. Spiekłam takiego buraka, że do teraz mi ciepło. | 
		 
				
			 | 
							2010/10/28 22:52:43 przez www, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
			
		
			 
			 | 
			milla:    Co na to MUW? Bierze swoją kurtkę i przechodząc przez pół sali podchodzi z nią do mnie ze słowami: " Proszę Pani Marzeno, proszę ją ubrać. Dobrze grzeje." | 
		 
				
			 | 
							2010/10/28 22:50:38 przez www, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
			
		
			 
			 | 
			milla:    Zajęcia z Moim Ulubionym Wykładowcą. Wziął i otworzył okno. Zaczynam marznąć, to marudzę, żeby je zamknąć. | 
		 
				
			 | 
							2010/10/28 22:48:55 przez www, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
	
			
		
			 
			 | 
			milla:    Pani za mną krzyczy, że jeszcze resztę mam wziąć? Myślę sobie, jaką resztę...? Aaaa, policzyła mi ulgowy dla licealistów, nie dla studentów. :D | 
		 
				
			 | 
							2010/10/28 22:08:44 przez www, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
			
		
			 
			 | 
			milla:    No to podpytuję grzecznie panią sprzedającą bilety, czy mi sprzeda ulgowy na słowo. Myślałam rzecz jasna o studencki, dałam odliczone i odchodzę. | 
		 
				
			 | 
							2010/10/28 22:08:11 przez www, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
			
		
			 
			 | 
			milla:    Pojechaliśmy się rzeźbić. No i oczywiście, znowu coś zmalowałam. Tym razem legitymację wzięłam, ależ oczywiście zostawiłam ją w płaszczu. | 
		 
				
			 | 
							2010/10/28 22:07:30 przez www, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
			
		
			 
			 | 
			milla:    Albo: "nie wiem, co powiedziec, ale mozemy razem pomilczec." chcialoby sie. Ech. | 
		 
				
			 | 
							2010/10/26 08:42:32 przez sms, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
			
		
			 
			 | 
			milla:    Chcialoby sie czasem uslyszec: "nie umiem Ci pomoc, ale i tak jestem z Toba." | 
		 
				
			 | 
							2010/10/26 08:37:58 przez sms, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
	
			
		
			 
			 | 
			milla:    Moim panaceum na wszystko jest prowadzenie samochodu. A jeszcze jak mogę na kogoś zatrąbić! ;) Żyć, nie umierać. Wszystkie troski odchodzą. | 
		 
				
			 | 
							2010/10/25 15:55:42 przez www, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
			
		
			 
			 | 
			milla:    Kupienie prostych czarnych oficerek graniczy z cudem. Niemniej jednak, udało mi się! :D | 
		 
				
			 | 
							2010/10/25 15:51:59 przez www, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
			
		
			 
			 | 
			milla:    Nic, że do lata daleko. Już mam plan. Wakacje życia. :D | 
		 
				
			 | 
							2010/10/24 20:50:35 przez www, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
	
			
		
			 
			 | 
			milla:    Słowo wczorajszego dnia: "4 eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeever". | 
		 
				
			 | 
							2010/10/16 17:37:27 przez www, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
	
			
		
			 
			 | 
			milla:    Moment, w którym cały pub zaczyna Ci śpiewać "Sto lat..." - bezcenny. Wszystkim bardzo się spodobało wznoszenie toastów, więc było kilka powtórek było. :D | 
		 
				
			 | 
							2010/10/16 15:51:08 przez www, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
			
		
			 
			 | 
			milla:    Potem rodzinnie, ale to dopiero wstęp. ;) Wieczorem - to się dopiero działo. :D | 
		 
				
			 | 
							2010/10/16 15:49:15 przez www, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
			
		
			 
			 | 
			milla:    Drugie najlepsze urodziny. :) Najpierw studyjne wydanie, gdzie na własne życzenie poprowadziłam wykład. I nawet Im się podobało! ;) | 
		 
				
			 | 
							2010/10/16 15:48:45 przez www, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
	
	
			
		
			 
			 | 
			milla:    [www.wykop.pl] z moich inkarnacji mieszkała w Londynie. Oglądam sobie teraz zdjęcia stamtąd i coś mi w duszy łka. ;) | 
		 
				
			 | 
							2010/10/14 19:43:01 przez www, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
	
	
			
		
			 
			 | 
			milla:    Człowiek sam jest swoim najgorszym wrogiem. Smutne. Ale, jak mawia Mój Tato, "...smutek tej prawdy nie umniejsza jej prawdziwości." ;) | 
		 
				
			 | 
							2010/10/13 20:28:57 przez www, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
			
		
			 
			 | 
			milla:    Fakt, po utartych ścieżkach wygodniej się chadza. Ale dlaczego odrzucać pomocną dłoń? | 
		 
				
			 | 
							2010/10/13 20:26:39 przez www, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
			
		
			 
			 | 
			milla:    I tak człowiek nic, tylko się sam rani. Nie dając sobie samemu szansy na uwolnienie się od demonów przeszłości. | 
		 
				
			 | 
							2010/10/13 20:25:25 przez www, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
			
		
			 
			 | 
			milla:    I potem to poczucie, że w życiu nigdy nie jest dobrze, bo nawet jak tu, tu i tu jest ok, to tam be. | 
		 
				
			 | 
							2010/10/13 20:24:45 przez www, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
			
		
			 
			 | 
			milla:    No i od razu lepiej, nie? :D Wymiana argumentów podniesie ciśnienie lepiej niż kawa. :D | 
		 
				
			 | 
							2010/10/13 20:23:34 przez www, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
			
		
			 
			 | 
			milla:    A gorzej, jak się nie dzieje - wtedy zmartwienie jeszcze większe. Można wtedy zająć myśli szukanie tego problemu. Ew. wywołaniem go. To wersja dla kreatywnych. | 
		 
				
			 | 
							2010/10/13 20:21:51 przez www, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
	
			
		
			 
			 | 
			milla:    Wszystko bierze się z myślenia, że w życiu nie może być dobrze. Ten ktoś myśli, że nie zasługuje na szczęście. No i tylko czeka, aż się coś złego stanie. | 
		 
				
			 | 
							2010/10/13 20:20:54 przez www, 0 ♥				
				 | 
		 
	 
	 
 
 | 
 
 |