|
milla: Świetnie mi się <nie>uczy, jak to w sesji. :D Jeszcze jutro i w sumie dopiero potem w poniedziałek, więc szykuje się prawie długi weekend. |
|
2010/05/26 20:34:05, 0 ♥
|
|
milla: A tak już ogólnie rzecz biorąc, to przydałyby mi się zajęcia na poziomie zaawansowanym z mowy ciała. |
|
2010/05/25 17:20:10, 0 ♥
|
|
milla: No co ja mam za krewnych i znajomych Królika, no? Co to są za ludzie? :D |
|
2010/05/25 17:16:25, 0 ♥
|
|
milla: K: A i teraz na uzupach .... M: Ok, już więcej nic nie mów. <śmiech> |
|
2010/05/25 17:16:08, 0 ♥
|
|
milla: K: Serio! Ja: Bez przesady. K: No przecież pamiętam! Od samego początku studiów! I jeszcze ten, no P., z licencjackich. Ja: <cisza> |
|
2010/05/25 17:15:22, 0 ♥
|
|
milla: A i ostatni smaczek. Rozmowa z (K)oleżanką. K: Nooo, M. ewidetnie na Ciebie leci. I nie tylko on. Ja:<wzruszenie ramionami>. |
|
2010/05/25 17:14:04, 0 ♥
|
|
milla: Rozmowa z (K)apitanem. K: Pani Marzeno, aż sama przyjemność wpisywać Pani piątkę. Ja: <wstydniś> K: Albo Panią nie chwalę, bo mi się Pani popsuje. :D |
|
2010/05/25 17:09:23, 0 ♥
|
|
milla: Rozmowa z (P)rofesorką. P: Spóźniłam się, bo mi gruszkę jeść kazali. Ja: Aha. Dostanę wpis? P: I jeszcze mnie w krzyżu boli. :D |
|
2010/05/25 17:07:28, 0 ♥
|
|
milla: Rozmowa z (W)ykładowcą. W: Za krótka ta praca. Ja: Taką mi Pan kazał napisać. W: (chwila zastanowienia): Aha. Chyba, że tak. Piątka! :D |
|
2010/05/25 17:05:51, 0 ♥
|
|
milla: Love UŚ. Love wykładowcy. Love studenci. Co to się dzisiaj działo.... :D |
|
2010/05/25 17:04:38, 0 ♥
|
|
milla: I, rzecz jasna, żeby podkręcić dreszczyk emocji, nic a nic się nie uczę. Świetnie. :D |
|
2010/05/24 21:46:01, 0 ♥
|
|
milla: Jakoś tak dziwnie, zaliczenia dzień w dzień, jedno za drugim, a ja się tylko środy boję. |
|
2010/05/24 21:08:35, 0 ♥
|
|
milla: Blipasek wczoraj obchodzi roczek. Zaspałam. Bywa. Śmiać mi się chce, bo benzynę ostatnio lałam za 4,53, a na rower się przesiąść nie umiem. Woda z nieba. Bywa. |
|
2010/05/19 21:52:55, 0 ♥
|
|
milla: Po prostu kolejny raz "No one you can save that can't be saved." Prawie rok temu to było? Historia lubi się powtarzać. |
|
2010/05/19 21:38:33, 0 ♥
|
|
milla: W ramach uczczenia rozpoczęcia sesji, co robi przykładny student? Sprząta. :> |
|
2010/05/19 21:34:16, 0 ♥
|
|
milla: Dzisiejszy dzień był dniem małych sukcesów. Małych, ale licznych. :) |
|
2010/05/19 21:33:00, 0 ♥
|
|
milla: "... bo to jest nasza wina! My sie same zaczepiamy, wymagamy, jak nam sie nie podoba, to nara. A najgorsze, ze sie nie chcemy zmieniac..." |
|
2010/05/15 22:54:01, 0 ♥
|
|
milla: Czyżby mój były kupił swojej "narzyczonej" pierścionek za pieniądze mojej Mamy? |
|
2010/05/15 21:59:27, 0 ♥
|
|
milla: I tak w ogóle komisyjnie zostało stwierdzone, że oświadczyny w a) Walentynki, b) urodziny przyszłej Panny Młodej, c) wspólną rocznicę oznaczają początek końca. |
|
2010/05/15 21:47:08, 0 ♥
|
|
milla: Przyfastrygowany szwagier czuje się dobrze, z myślą, że już jutro ich zostawimy samych. ;)) |
|
2010/05/13 23:04:27, 0 ♥
|
|
|