|
mkarweta: [^kerri] "ich bin ein Rosbiteck auf die Wysspa. Der Sstatek haben gezatonien! Hilfe, hilfe!" |
|
2015/03/17 16:15:53 przez www, 0 ♥
|
|
mkarweta: [^kerri] tabelka do wpisywania wypitych napojów? Matko i córko, co to za firma jest... |
|
2015/03/17 13:59:51 przez www, 0 ♥
|
|
mkarweta: Dobra, bieganie zaplanowane. Teraz tylko trzeba odprawić modlitwy o pogodę. |
|
2015/03/17 09:17:51 przez www, 0 ♥
|
|
mkarweta: [^inka44] koleżanka zwykła to zawsze mawiać ze stoickim spokojem, po czym wypuszczała parę... Powietrze. ;) |
|
2015/03/10 15:33:16 przez www, 0 ♥
|
|
mkarweta: [^inka44] koleżanka w poprzedniej pracy zwykła mówić: "rozdupcy mnie. Rozkurwi na kawałeczki tak drobne, że przez klimatyzację polecę po całym biurze. Rozpierdoli." |
|
2015/03/10 15:30:54 przez www, 0 ♥
|
|
mkarweta: lol. Przed chwilą jednocześnie padał śnieg i świeciło słońce. Czo ta pogodeła. |
|
2015/03/04 14:18:32 przez www, 0 ♥
|
|
mkarweta: [^bajka] ech, rzekomo Kaśkę Skrzyńską z zamku Wołek w Beskidzie Małym mieli w beczce gwoźdźmi nabitej z zamku zrzucić. Taka sytuacja. ;) |
|
2015/03/04 12:18:57 przez www, 0 ♥
|
|
mkarweta: Praca z obcokrajowcami - bezcenna. "Kurwy" w środku zdań w obcych jęzkach... :3 |
|
2015/03/03 14:57:28 przez www, 1 ♥
|
|
mkarweta: [^kerri] dobrze, że nie było pozdrowienia typu "kurwa mać!" Mnie kiedyś w Rumunii lokals poinformormował, że zna pozdrowienie po polsku: "ty chuju!"... |
|
2015/03/03 11:10:40 przez www, 1 ♥
|
|
|