|
pajonk: Zawsze po takich spotkaniach mam wrażenie, że epatowałam złością i tym razem na pewno przesadziłam, a potem słyszę, że podnosiłam bardzo merytoryczne argumenty i hej świetna robota. Zupełnie inny ogląd sytuacji. |
|
2024/03/13 18:25:56 przez m.blabler, 6 ♥
|
|
pajonk: Ja (ze śmiechem): fuck you! Adresat komunikatu: LOVE IS IN THE AIR #korpo |
|
2024/03/12 09:45:30 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
pajonk: Battery low. Battery low. Battery very low. System shutdown in 3...2... |
|
2024/03/11 23:02:00 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
pajonk: [^pajonk] ale as said, mam mądrego przewodnika. Właściwy człowiek we właściwym momencie, kiedy jeszcze/już mogę robić woltę. I'll get there. |
|
2024/03/11 12:09:54 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
pajonk: Słucham "One for sorrow" i zastanawiam się, gdzie jest ta dziewczyna, która przejęta siedziała z nową agentką i rysowała jej mapy myśli, bo zorientowała się, że tamta myśli obrazami a nie werbalnie i dlatego nie przyswaja. |
|
2024/03/11 12:02:30 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
pajonk: Jeżeli potrzebowałam jakiegokolwiek samousprawiedliwienia, żeby mimo pięknej pogody nie iść na działkę, to "nadal boli mnie stopa i coś mi w niej chrupie" powinno wystarczyć. |
|
2024/03/10 09:42:25 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
pajonk: Pięć godzin później nadal boli mnie śródstopie. |
|
2024/03/09 23:32:27 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
pajonk: Słowa nie przebijają się przez wygłuszanie i ścianę muzyki, przez co ludzie w autobusie wyglądają trochę jak nieustannie mielące pyszczkami ryby. |
|
2024/03/09 19:07:59 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
pajonk: 6 godzin pracowni, to był dobry dzień. Oraz troje (z pięciorga) regularnych bywalców to ADHDowcy, interesujące. |
|
2024/03/09 18:24:00 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
pajonk: Miasto stopniowo rozjarza się pod gasnącym niebem; lubię ten moment dnia. W słuchawkach "Goldbach's Conjecture" Tripswitch i trochę mnie nosi, więc szłabym tanecznym krokiem, gdyby ktoś w tramwaju nie rozwalił mi stopy. |
|
2024/03/09 18:15:52 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
pajonk: Wypij mocną kawę, pół godziny później uśnij w tramwaju. |
|
2024/03/09 17:45:12 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
pajonk: Sen tak zły, że nie chcę go pamiętać, a wiem, że będę. Zdjęcia, które widziałam, bo nie zdążyłam zamknąć oczu. |
|
2024/03/09 09:02:43 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
pajonk: Sezon drugi zaczyna się przepotężnie. WHAT.THE.ACTUAL.FUCK. |
|
2024/03/08 20:03:44 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
pajonk: Uprzejmie wyprosiłam wpychającą się przede mnie osobę na swoje miejsce (przedstawiając bardzo jasny dowód, że byłam na poczcie przed nią), kwadrans później nadal się trzęsę ze stresu. Nienawidzę takich sytuacji. |
|
2024/03/08 17:54:57 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
pajonk: [^foo] +1, gdyby moje zaczęły się przytrafiać, to pół ludzkości by oszalało, a drugie pół wyginęło. |
|
2024/03/08 15:14:11 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
pajonk: No jasne. Odrobina światła słonecznego i od razu czuję się jak samolot tuż przed startem (gdyby samoloty mogły się czuć, that is). |
|
2024/03/08 10:50:56 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
pajonk: ...a gdybym wzięła tulipany i sama zrobiła formy do odlewów? I czy ja w ogóle mam jeszcze silikon? I czy płatki są na tyle grube, że odlewy przetrwają wyciąganie? Tyle pytań, tak mało odpowiedzi |
|
2024/03/08 10:27:29 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|