|
pajonk: Tango Veterinarino vol. (n+1). Od godziny czekam na SGGW na USG, Sznurek wyje nieutulony w żalu za utraconą wolnością, ludzie nie panują nad swoimi psami, zaraz zacznę wrzeszczeć. |
|
2024/11/12 11:45:38 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
pajonk: [^pajonk] inna rzecz, że na to zaburzenie i zawirowania pozwoliłam, więc to de facto moja decyzja. Ale to dobrze. Nie muszę robić wszystkiego naraz, już nie. |
|
2024/11/06 11:33:03 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
pajonk: [^pajonk] i w ten sposób odhaczę kolejną, tym razem drobną, rzecz z listy. Nieplanowany remont i kwestie poboczne jednak dość mocno zaburzył mi wdrażanie nowych rutyn, ale już pora do nich wrócić |
|
2024/11/06 11:29:38 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
pajonk: A po pracy pójdę do Empiku po nowy notes na sny. |
|
2024/11/06 11:07:11 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
pajonk: Szron na trawie, w słuchawkach "Animal Magic" Bonobo. Zima nadciąga... |
|
2024/11/05 20:48:57 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
pajonk: Cięcie, a właściwie łamanie paneli wzdłuż jest trudniejsze, ale wykonalne. Skończyłam, a listwy zabejcowałam przedwczoraj, więc teraz już tylko muszę je przykleić i fajrant. |
|
2024/11/03 16:10:01 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
pajonk: Absolutny bezruch wyludnionej ulicy przełamuje jedynie migotanie świateł odległej karetki. |
|
2024/11/02 22:57:24 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
pajonk: Niemal cały dzień pracy, ale został mi już tylko jeden pas paneli do ułożenia. Jest-żem ukontentowana. |
|
2024/11/02 20:42:22 przez m.blabler, 3 ♥
|
|
pajonk: Terapia drapnęła głęboko i jak od przedwczoraj mam gardło pełne żółci i tłukę się o ściany, tak jednocześnie jakaś część mnie obserwuje, jak w głębi zaczyna narastać przemieszana z obrzydzeniem i żalem wściekłość. Na nią, na siebie. I dobrze. |
|
2024/11/02 13:33:44 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|