|
roar: Zrobił chyba wszystko co w jego mocy, żebym się w nim zakochała. A teraz co? Rozmyślił się? |
|
2012/08/25 18:46:22, 0 ♥
|
|
|
roar: //blabler.pl/s/im-1451976365 Ja nie wiem czy to jest takie śmieszne... :c |
|
2012/08/25 17:03:47, 0 ♥
|
|
|
roar: Po co do mnie piszesz człowieku, żeby się wymądrzać i mnie wkurwiać? Argh. RAGE. |
|
2012/08/25 16:28:37, 0 ♥
|
|
|
roar: Podobno jak wczoray po powrocie rozsznurowywałam buty, to musiałam się głową o ścianę oprzeć. Lol. Dzięki mamo, że mi to powiedziałaś. |
|
2012/08/25 16:26:05, 0 ♥
|
|
|
roar: I WOULD TELL YOU THAT I LOVED YOU IF I THOUGHT THAT YOU WOULD STAY BUT I KNOW THAT IT'S NO USE THAT YOU'VE ALREADY GONE AWAY...! Nanana. |
|
2012/08/24 12:54:58, 0 ♥
|
|
|
roar: Wróciłam ze sklepu, z półsłodkim winem, colą i żelkami. To teraz siadam na okno, z książką ;) |
|
2012/08/22 17:08:17, 0 ♥
|
|
|
roar: The Casualties w Krakowie w listopadzie. Problem, bo w środku tygodnia. POEBAO. |
|
2012/08/22 01:22:51, 0 ♥
|
|
|
roar: +Miljon do szczęścia, bo kupiłam sobie martensy. Hehehe. Wiśniowe. Za 150 zł! |
|
2012/08/21 21:43:46, 0 ♥
|
|
|
roar: Nie ma to jak w samym staniku siedzieć na parapecie, dyndając nogami. |
|
2012/08/21 18:28:01, 0 ♥
|
|
|
roar: Ktoś jeszcze mi napisze, że ten 'melanż' był zajebisty? Nie, dzięki, w życiu bym nie poszła patrzeć jak gimbusy rzygają i chleją do nieprzytomności. |
|
2012/08/20 01:34:31, 0 ♥
|
|
|
