eknuf:

[^lafemmejuriste] Zależy kto kupuje. Ja się zawsze z Taty śmieję, bo on po prostu musi "zawsze" coś utargować. W sensie - pewnie nie w spożywczaku, ale przy kupnie czegokolwiek droższego/większego zawsze się targuje ;)
2015/02/13 15:57:33 z 'Basel' przez www, 0 , 2

^lafemmejuriste: [^eknuf] I ok :) I ja może spróbuję kapitalikami, bo gdzieś zboczyliśmy od meritum: nie mam nic przeciwko targowaniu się. Wpienia mnie bagatelizowanie nakładu pracy i brak szacunku dla cudzej pracy. To nie jest to samo.
2015/02/13 16:00:25
^shenn: [^eknuf] o, mój też :)
2015/02/13 16:07:09