clea:

[^ochdowuja] W ramach nocy świątyń byłam u mormonów i oni opowiadali, że w najlepszym niebie spędza się wieczność z całą swoją rodziną. Nope, na imprezach rodzinnych wytrzymuję półtorej godziny i mam ochotę uciekać.
2020/02/13 14:03:30 przez m.blabler, 5 , 5

Lubią to: ^kulkacurly, ^perdo, ^sithian, ^deli, ^ochdowuja,
^sithian: [^clea] Nie pomylili nieba z piekłem? Ewentualnie skoro tak ma wyglądać najlepsze niebo, to jak wygląda piekło?
2020/02/13 14:07:00
^kulkacurly: [^clea] noooooooooooooooooope
2020/02/13 14:23:02
^ochdowuja: [^clea] Hm, mnie by to chyba odpowiadalo, moja rodzina jest troche toksyczna, ale ja tez, no i ich kocham :) mieszkam tysiace km od nich juz tyle czasu, ze chyba odpoczelam na zapas :)
2020/02/13 14:59:49
^dzierzba: [^clea] jeśli miałaby być to moje rodzina po kądzieli to luzik :)
2020/02/13 15:07:53
^janekr: [^clea] Ponoć w mormońskim niebie druga i kolejne żony są przez wieczność na usługi pierwszej. Hmm... a jak się dwa małżeństwa wymienią, to kto komu będzie służyć?
2020/02/13 17:03:15