boni01:

[^kerri] Podobnie jest w Japonii czy Skandynawii, w zasadzie wszędzie; nigdzie nie ma tak, żeby zbiorkom jak paryski czy sztokholmski był nawet w większości innych miast i ich okolic, a co dopiero na zadupiach. Nikogo nie stać na to.
2020/01/03 17:19:51 przez www, 0 , 2

^kerri: [^boni01] nom, mniej więcej regularnie narzekam, że nie mogę dojechać zbiorkomem na wschód słońca po drugiej stronie kraju, albo wrócić z gór po północy, albo że nie zdążę na punkt widokowy przed zachodem, bo bus jedzie 1,5 h ;)
2020/01/03 17:22:26
^boni01: [^boni01] A jeszcze - jedna rzecz to siatka połączeń, inna to struktura kosztu. Np. tu na wsi autobus do Glasgow jest jedyną sensowną opcją, "normalnie" chodzi co godzinę i jedzie 1h, ale bazowy bilet w obie strony to około 12 funtów>
2020/01/03 17:24:13