janekr:

[<usunięty>] Hmmm... w "Czystym patencie" chłopak zakochany w dziewczynie jeżdżącej na wózku w trosce o jej bezpieczeństwo zamontował w podwoziu miotacz ognia, a dodatkowo coś do rażenia prądem, gdyby ktoś łapał za wózek.
2020/03/18 19:44:32 przez www, 0 , 1

^orr: [^janekr] Miotacz ognia to może nie, ale coś do rażenia prądem jak najbardziej. Mój wózek nie ma "rączek" ale jak czasowo je zamontowałem (bo miałem złamaną rękę i ktoś mnie musiał przetaczać z miejsca na miejsce), to (cdn.)
2020/03/18 20:34:05