boni01:

[^boni01] Ale co się osrał ze stresu i wstydu to jego. Zresztą i tak uratowało go tylko to, że na drugim wolnym miejscu leciała planistka, która miała jakieś wypasione układy na Okęciu, zagadała z wieżą i ich przesunęli bezboleśnie.
2020/03/18 13:19:18 przez www, 0 , 1

^boni01: [^boni01] Tak się teraz zastanawiam, że L. to mogła być z tych słynnych postPRLowskich ekip w okolicy Okęcia i Cargo. A anegdot jak "Szefowo, do przewiezienia tego potrzebujemy An225 ale już pomijając, że chcą ćwierć megadolka >
2020/03/18 13:26:58