czekoladek: [^kociaciocia] widzę, że my to naprawdę siostrami jesteśmy -- jak mnie meszka urąbie, to mam bulwę jak pięciofrankówka szwajcarska i boli jak cholera. Współcz. Posmaruj fenistilem, czasem pomaga. |
|
2020/06/13 16:51:11 przez www, 2 ♥, 4 ∅ |
^kociaciocia: [^tygryziolek] Aa, mielonego mięsa też nie chcą. A dwa najstarsze powinny jeść. Wojtek chociaż ugotowane czasem raczy, ale Kasiunia patrzy na mnie, z takim zdumieniem, jakbym jej plastik kazała jeść :( [^czekoladek]
2020/06/13 16:57:57
2020/06/13 16:57:57
^robmar: [^czekoladek] mnie szczególnie wkurza, że to potem wiele dni jest takie spuchnięte, często ponad tydzię
2020/06/13 16:57:58
2020/06/13 16:57:58
^kociaciocia: [^czekoladek] Posmarowałam, na noc hydrocortizonem. Na pocieszenie mam faszerowane kalarepki
2020/06/13 16:59:55
2020/06/13 16:59:55
^deli: [^czekoladek] Mnie się po meszkach w ubiegłym roku po meszkach zrobiły otwarte rany, dostałam jakąś maść ze sterydem i antybiotykiem.
2020/06/13 20:28:05
∅
2020/06/13 20:28:05