orr:

[^kociaciocia] Tak sobie myślę, że to mogła być też kwestia pokoleniowa. Cukier i mięso były dobrem deficytowym w trudnych czasach, więc dla osób, które takowych doświadczyły, to był mógł być symbol dostatku.
2020/07/13 19:48:48 przez www, 0 , 2

^kasicak: [^orr] Do tej pory nie rozumiem tego mięsa jako luksusu, zwłaszcza tego, co było wtedy w sklepach. Łobzydliwe to było tak, że przejście na wegetarianizm wcale nie było trudne
2020/07/13 20:07:15
^kociaciocia: [^orr] Możliwe. Tę moją gorzką herbatę wszyscy po kolei usiłowali zwalczać, a kiedy zaczęłam wyjeżdżać na obozy kucharki z niepokojem pytały, czy rodzice wiedzą, że piję napoje bez cukru i nie jem zup mlecznych
2020/07/13 20:38:02