 |
kociokwik:
[^robmar] och, dlatego kompletnie nie kumam idei wieczorowych/letnich kombinezonów, zwłaszcza na ramiączkach, wizja, że w publicznej toalecie muszę zdjąć całość i w zębach trzymać dzwoniąc gołym biustem, brrrrr |
|
2020/07/16 15:49:45 przez www, 4 ♥, 10 ∅
|
^
deli: [
^kociokwik] Przypomniało mi się, jak na #
pyrkon.ie stałam w długiej kolejce do toalety, a jedna kabina była ciągle zamknięta. A później wyłoniła się z niej hostessa w kombinezonie na całe ciało.
2020/07/16 15:51:45
^
robmar: [
^kociokwik] to jest ten moment, gdy przypominam, jak widziałem kiedyś w sejmowej toalecie dwu panów ze spotkania mistrzów cechów (czy jak to się…) w togach i z wielkimi kryzami na szyjach, usiłujących skorzystać z pisuarów
2020/07/16 15:52:39
^
lupinka: [
^kociokwik] kiedyś przyszła mi do głowy myśl o założeniu kombinezonu na festiwal. na szczęście równie szybko sobie poszła, przy wizji festiwalowych tojtojów...
2020/07/16 15:53:16
^
ister: [
^kociokwik] po tym, jak trzeba bylo korzystac z toitoia majac na sobie: dlugie giezlo, suknie lniana, suknie welniana i plaszcz to jakos nie widze problemu z utrzymaniem jakogos tam kombinezoniku :D
2020/07/16 16:46:39
∅