gammon82: [^lafemmejuriste] akroleina robi się tylko z ostro przegrzanego tłuszczu, podobno jak zjełczały, to łatwiej, niemniej "wypalanie" kojarzy mi się z czernieniem stali "naoliwić i wypalić" - zrobiłem to kiedyś i O RANY |
|
2020/10/30 14:16:21 przez www, 0 ♥, 3 ∅ |
^gammon82: [^gammon82] na pewno czernienie metodą "rozgrzać do lekkiego żaru i nacierać końskim kopytem" śmierdzi bardziej
2020/10/30 14:17:35
2020/10/30 14:17:35
^lafemmejuriste: [^gammon82] Może wic jest w temperaturze, którą osiąga żeliwo? Nie wiem.
2020/10/30 14:17:35
2020/10/30 14:17:35
^jabberwocky: [^gammon82] nieprzypadkowo kolesie od, khem, wczesnych zabezpieczeń antykorozyjnych mieli warsztaty poza murami... I z wiatrem najlepiej
2020/10/30 15:00:45
∅
2020/10/30 15:00:45