lafemmejuriste:

[^lupinka] Ale to jest po prostu zarządzanie ryzykiem: po jednej stronie stawiasz potrzeby i chęci, a po drugiej ryzyko, które jesteś w stanie zaakceptować wobec osoby własnej i wobec swojej odpowiedzialności za innych.
2020/11/05 17:10:12 przez www, 1 , 3

Lubią to: ^cloudy,
^lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Całego ryzyka nigdy nie unikniesz, nigdy też nie będziesz robić wszystkiego, co chcesz, zostaje żonglerka punktami procentowymi statystyk i ich ocena.
2020/11/05 17:11:52
^erwen: [^lafemmejuriste] [^lafemmejuriste] Tyle ze teraz ryzyko jest o niebo większe.
2020/11/05 17:12:40
^lupinka: [^lafemmejuriste] no widzisz, ja jestem w stanie tak żyć przez jakiś czas. ale już mam napady przemożnego smutku, jakieś ataki depresji - szczególnie po głębszym przemyśleniu sytuacji. całkiem poważnie myślę, że gdyby to miało potrwać tak z
2020/11/05 17:17:45