kociaciocia:

[^dzierzba] zawsze na początku wybłagiwałam u kucharek, żeby mi odlewały przed posłodzeniem, a kawę przed dolaniem mleka i posłodzeniem. najgorzej było w niedziele, bo kakao nawet bez wszystkiego jest do niczego, czyli była woda
2020/11/07 11:57:46 przez www, 0 , 1

^malalai: [^kociaciocia] na koloniach pilam wode albo soczki, ktore sobie kupowalam. Na stolowce wylacznie slodka herbaciana lure (kawy i kakao z kozuchem odmawialam, wszelkie kisiele i kompoty tez, bleh)
2020/11/07 12:04:43