lafemmejuriste:

[^yaal] To by było spójne z moim spostrzeżeniem, że kuchenni magicy youtuba zazwyczaj (?) używają wałków będących jednym, długim kawałkiem drewna w kształcie nie tyle walca, co wrzeciona. Chętnie bym spróbowała czegoś takiego.
2020/11/08 17:11:03 przez www, 1 , 5

Lubią to: ^cloudy,
^cloudy: [^lafemmejuriste] próbowałam, ale jakoś nie oszalałam z zachwytu. Z tym, że ten wałek chyba powinien być ciężki, a tamten nie bardzo był
2020/11/08 17:11:59
^yaal: [^lafemmejuriste] Wymaga trochę innej techniki niż wałek z rączkami. Możesz potrenować z butelką po winie
2020/11/08 17:12:18
^lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Widziałam takie nawet w sprzedaży, ale ponad stówka za kawałek drewna zazwyczaj prowadziła mnie do konkluzji, że ten stary jeszcze zupełnie dobrze się sprawdza.
2020/11/08 17:12:41
^kociaciocia: [^lafemmejuriste] Moja mama miała taki wałek, ale na pewno nie była kuchennym magikiem
2020/11/08 17:23:46
^zarzyczka: [^lafemmejuriste] moja Babcia taki miała. Ciasto na makaron wałkowała nim jak złoto. (Chlip, wspomnień czar.)
2020/11/08 18:00:16