lafemmejuriste:

[^kociaciocia] Więcej mi się w karierze trafiło zakalców, niż niewyrośniętych drożdżowych, bo całe zero i to niezależnie od tego, jak bardzo źle te drożdże wcześniej traktowałam i czy zaczyn wyszedł bardzo, czy prawie wcale.
2021/02/10 18:03:39 przez m.blabler, 0 , 2

^lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Nie ma się co bać, trzeba robić :)
2021/02/10 18:04:21
^kociaciocia: [^lafemmejuriste] Niewyrośniętych też nie mam na sumieniu, ale za to piękną wpadkę z rodzynkami, które poszły na dno. Była warstwa rodzynek, warstwa zakalca, i na górze ciasto właściwe
2021/02/10 18:09:11