dees:

a powiedzcie mi proszę, co powinien zrobić partner(ka) któremu się zdarzyła jednorazowa #zdrada i który nie chce opierać związku na kłamstwie. tak wiem, nie powinna się zdarzyć, ale się zdarzyła, jest nazajutrz rano, i co teraz?
2021/06/14 16:39:15 przez www, 0 , 8

^kulkacurly: [^dees] milczeć jak grób.
2021/06/14 16:40:42
^kulkacurly: [^dees] [^kulkacurly] i się zbadać...
2021/06/14 16:41:58
^erwen: [^dees] Pszepani, a Dees się nudzi!!! (Nie wiem. Nie wybaczyłabym, gdybym odkryła sama. Gdyby mi powiedział - nie wiem. Ale nie gdybym odkryła sama.)
2021/06/14 16:42:41
^kulkacurly: Nie znam osoby, która przeszłaby nad tym do porządku dziennego. Przyznanie się to zrzucenie poczucia winy na partnera. [^dees]
2021/06/14 16:44:41
^ister: [^dees] [^kulkacurly] z drugiej strony mam doswiadczenie z sytuacji gdy wiedzieli WSZYSCY poza mna. Nie dosc, ze musialam zobie poradzic ze zdrada partnera to jeszcze to poczucie, ze jestem kompletna idiotka
2021/06/14 16:48:22
^kerri: [^dees] niech przemyśli konsekwencje wyznania prawdy i jej niewyznania. Jeśli chodzi tylko o jego/jej sumienie, to niech się wyspowiada księdzu albo terapeucie, ale lepiej nie partnerowi, bo to zmieni bardzo dużo.
2021/06/14 16:48:54
^draakin: [^dees] w dawnych czasach, jak wierzylam w partnerstwo, a nie tylko uklady majace zaspakajac ludziom rozne potrzeby, to bym powiedziala, ze powiedziec uczciwie, bo prawda najwaznijesza, mimo ze mogloby byc ciezko
2021/06/14 17:03:57
^kociaciocia: [^dees]
2021/06/14 18:01:37