kerri:

[^kerri] właściwie to dlaczego ludzie boją się igieł? serio pytam, wiadomo że to nieprzyjemne, ale imo na skali nieprzyjemności leży bardzo nisko w stosunku do innych. I trwa krótko (chyba że kroplówka).
2021/06/16 12:57:43 przez m.blabler, 2 , 7

Lubią to: ^zuzanka, ^ochdowuja,
^olkit: [^kerri] ja się bałam, że się złamie i mi zostanie w ciele bo nie będą umieli jej wyciągnąć (mała byłam, no)
2021/06/16 12:59:41
^kociaciocia: [^kerri] Nie wiem. Mam zero tolerancji dla histerii wszelakich, odpowiadam spokojnie "możesz zemdleć/wrzasnąć/płakać, albo jakoś to przeżyć spokojnie". Jeden facet natychmiast się zapisał :>
2021/06/16 13:01:56
^srebrna: [^kerri] Bo mam kolekcję złych doświadczeń z zastrzykami różnych typów, kiedy nie mówiono, po co, tylko najpierw mówili, że nie będzie bolało, a potem napierdalało (któreś antybiotyki). Mam dużo za złe pediatrom i pielęgniarkom.
2021/06/16 13:03:51
^tygryziolek: [^kerri] bo mają fobię? ja na przykład mdleję jak zobaczę igłę wchodzącą w skórę. dlatego nie patrzę, prawdaż. choć dwadzieścia lat odmawiałam zniecuzlenia stomatologicznego, wolałam na żywca, bo bólu balam się mnie
2021/06/16 13:04:50
^steev: [^kerri] Ja np. nie lubię, gdy coś się we mnie wbija. Jak już się wbije, to zero problemów, jest wbite, robi swoje.
2021/06/16 13:04:51
^freta: [^kerri] Ja mam fobię, aczkolwiek już nie tak ostrą jak kiedyś, wenflony mnie jakoś tak "uodporniły" i chyba już dam radę pobieranie krwi na siedząco przeżyć. Chyba.
2021/06/16 13:07:01
^perdo: [^kerri] myślę, że atawizm - chodzi o przerwanie powłoki skóry. To może wywoływać silne reakcje, nawet jeśli ktoś nie ma złych doświadczeń
2021/06/16 13:42:46