sitc:

[^kociaciocia] A tak serio, to wieksza czesc jest jak najbardziej uzytkowa, tylko ilosc jest ponadprzerobowa :D plus mnostwo dziwacznych alkoholi, ktore D przywozil z podrozy i ktorych ja sie boje dotknac, bo wygladaja mocno podejrzanie ;)
2021/12/08 12:26:24 przez www, 0 , 5

^gliniany: [^sitc] ja bym się nie bał ale ja to każdą księżycówkę nawet ;)
2021/12/08 12:27:20
^deli: [^sitc] Biere do najlepszego czarnego ciasta czekoladowego z alkoholem i suszonymi owocami (rodzaj zależny od alkoholu). Niektórzy na bla jedli wersję na wódce "Barmańskiej" wiśniowej z suszonymi wiśniami.
2021/12/08 12:28:27
^kociaciocia: [^sitc] Dziwacznych to i ja się boję, one często są słodkie, brr
2021/12/08 12:29:07
^pagan: [^sitc] Tak!! U Babci do tej pory stoi fabrycznie zapakowana żeńszeniówka, którą jej pierwszy mąż przywiózł z podróży służbowej do Korei Północnej. A rozwiedli się 55 lat temu.;>
2021/12/08 12:29:08
^fel: [^sitc] a masz to ze żmiją? ;-)
2021/12/08 13:02:50