 |
gosiek:
Czy u Was też (za dzieciaka) w ramach niedzielnego obiadu, jako deser, dostawało się zimny budyń (koniecznie z kożuchem :D) polany sokiem do rozcieńczania? #ankieta |
|
2021/12/19 14:41:54 przez www, 0 ♥, 19 ∅
|
^
sirocco: [
^gosiek] U mnie w domu budyń był często, natomiast z sokiem to jak chciałam. Zdarzało się. Acz wolałam czekoladowy z sosem waniliowym.
2021/12/19 16:09:49
^
pea: [
^gosiek] nie. budyń był na ciepło i raczej nie w niedzielę (lubię do dzisiaj, może być z sokiem), desery domowe to było zazwyczaj jakieś ciasto. a galaretki to bywały na imprezach urodzinowych, z bitą śmietaną i owocami najczęściej
2021/12/19 16:23:37
^
foo: [
^gosiek] Zimny budyń? Bleh. Ciepły budyń pycha, ciepły kożuch pycha. Ze wszystkiego, z budyniu, z kisielku, z mleka, z kakałka.
2021/12/19 16:53:18
∅