kociaciocia: [^kerri] Żona mu umarła, jeszcze w drodze na, on potem wyszedł z Andersem, dotarł do Anglii (mam gdzieś jego medal) i tam umarł. Do Polski "bolszewickiej" wracać nie chciał. Nigdy go nie poznałam. Ojciec zdążył się zobaczyć z bratem, |
|
2022/03/16 13:13:49 przez www, 2 ♥, 1 ∅ |
∅