dees:

[^dees] atsd, ile razy w życiu dzwoniliście na numery alarmowe policja/pogotowie/straż pożarna? ja już chyba ze 20. (pogotowie najczęściej :D)
2022/07/19 14:20:22 przez www, 0 , 9

^perdo: [^dees] no kilkanascie?
2022/07/19 14:21:26
^zuzanka: [^dees] Ze dwa? Raz zgłaszałam palący się las, drugi raz byłam odesłana przez straż miejską i pożarną w sprawie kota na drzewie.
2022/07/19 14:21:59
^kouma: [^dees] Raz na pogotowie. Może łącznie ze trzy razy byłem w sytuacji, że by wypadało kogoś wezwać, ale nie do jakiegoś nagłego przypadku. Przy pozostałych dwóch razach, zadzwonił ktoś inny i przejeżdżała akurat Straż Miejska.
2022/07/19 14:23:58
^lupinka: [^dees] w S. kilka razy na straż pożarną (palące się łąki), w Krakowie kilka razy policja (imprezy w bloku) i raz na pogotowie (odmówili przyjazdu).
2022/07/19 14:24:41
^kulkacurly: [^dees] 3. Potem na nich (policja) napadłam kiedy stali pod jyskiem i jedli żarcie z maczka. To zgłoszenie dało efekt. :D
2022/07/19 14:27:15
^shigella: [^dees] Ja kilkanascie, bo notorycznie na dzialkach byly pozary, no i kilka razy do najebanych kolesi, jak bylo zero lub ponizej - nic im zazwyczaj nie bylo, ale przespanue nocy na glebie zapewne by ich zabilo
2022/07/19 14:29:54
^pea: [^dees] jeden
2022/07/19 14:29:58
^scarbossa: [^dees] nie pamięta ile razy ale jedyny raz, który wrył mi się w mózg to jak dzwoniłam na pogotowie dla mamy
2022/07/19 14:31:00
^soupe: [^dees] chyba nigdy…?
2022/07/19 15:53:35