srebrna: Kiedyś z przyjemnością żywiłam się w barze Vega w Krakowie na ul. Gertrudy i oni dawali kotlety sojowe zmielone na gładko, nie udające mięśnia ani chrząstki, wręcz idealne. Tęsknię czasem :< |
|
2022/10/09 14:29:41 przez www, 2 ♥, 2 ∅ |
^deli: [^srebrna] Ja bardzo lubię Kuchnię za Ścianą naprzeciwko, często mają "kotlety" warzywne, z marchewki, buraków, ziemniaków z brokułami, cukinii, etc. Bardzo smaczne. Albo z ciecierzycy z przyprawami orientalnymi... rozmarzyłam się.
2022/10/09 14:32:12
2022/10/09 14:32:12
^malalai: [^srebrna] chrząstki, brrrr fujka, nawet jako mięsożerca nienawidziłam.
2022/10/09 14:44:15
∅
2022/10/09 14:44:15