 |
krushynka: [^kouma] u nas był typ (inny), który notorycznie jeździł do weta z chomikiem (ngdy nie powiedział do którego weta), miał pękniętą rurę z wodą w mieszkaniu, zemdlała mu współlokatorka, etc, etc. |
| 2023/01/10 09:45:55 przez www, 0 ♥, 5 ∅ |
^krushynka: [^krushynka] w każdym tygodniu coś, zwłaszcza w okolicach poniedziałku. CIekawe czy w fimie A też takie historie opowiada, nie wiesz może ^fel? :D2023/01/10 09:46:40
^kouma: [^krushynka] No ten też ciągle miał coś, kod pisał na odpierdol i bujał się tak 4 miechy. Jeszcze rozmowy przeprowadzał, bo się ludzie pozwalniali, ale też jedną nagle dostałem "w prezencie" godzinę przed tym jak miała się odbyć.2023/01/10 09:50:36
^
^kociaciocia: [^krushynka] Hi,hi - koleżanka na studiach pochowała wszystkie ciotki, babcie i w końcu wymyśliła samobójstwo narzeczonego. Profesor ją pocieszał, aż się rozbeczała i jak opowiadała - "bo on taki dobry, a ja tak go oszukuję"2023/01/10 10:06:49
^kouma: [^krushynka] I teraz mi się przypomniało, że jak się zwalniałem robić fotki to nawet nie mówiłem czemu, bo uznałem, że i tak mi nie uwierzą. "Idę robić zdjęcia facetowi przebranemu za kozę, biegającemu po ulicach!"2023/01/10 12:58:00