foo:

Czy ktoś zna jakiś sposób, żeby zjeść 1-2 kostki pysznej czekolady, a nie pół tabliczki albo całą w skrajnych przypadkach?

Pobierz obrazek (45.9kiB)
2024/04/17 10:19:10 przez m.blabler, 1 , 12

Lubią to: ^robmar,
^porzeczek: [^foo] nope.
2024/04/17 10:23:00
^kociaciocia: [^foo] To bardzo proste - wystarczy a) nie lubić czekolady b) od niektórych jej gatunków dostawać pięknej wysypki na całym człowieku
2024/04/17 10:25:04
^daromar: [^foo] u mnie działa wyznaczenie osoby zaufania publicznego, znaczy mąż/żona zaufania wydaje mi odmierzoną ilość kostek
2024/04/17 10:28:33
^martyna: [^foo] ciumkac kostkę do całkowitego zaslodzenia
2024/04/17 10:30:30
^scarbossa: [^foo] celebracja, ja robię kawę siadam i czasem się udaje
2024/04/17 10:30:56
^fel: [^foo] kupować małe a drogie praliny z super fancy nadzieniem
2024/04/17 10:34:12
^sylvana: [^foo] trzeba namówić producenta, żeby wyprodukował wersję mini 15 albo 20 gramów. W przypadku ptasiego mleczka zadziałało.
2024/04/17 10:57:12
^boska: [^foo] wziąć ile się chce i oddać komuś resztę of razu albo wyrzucić.
2024/04/17 11:06:40
^robmar: [^foo] nie :)
2024/04/17 11:16:50
^robmar: [^foo] [^robmar] co powiedziawszy doradzę, żeby zacząć od czegoś co lubisz, a co ma dużo błonnika i zero cukru (np. brokuły z air fryera z solą, albo kalarepa, cokolwiek) — potem dość legalnie możesz słodkie
2024/04/17 11:18:26
^dilbertoza: [^foo] ułamać sobie 2 kostki i resztę oddać komuś kto ją zje/schowa. ;-)
2024/04/17 11:25:53
^zarzyczka: [^foo] zjeść całą totalnie bez wyrzutów sumienia - po jakimś czasie, kiedy przestaje być owocem zakazanym, zaczynasz czuć, że lepiej smakuje jedna - dwie kostki niż cała tabliczka.
2024/04/17 12:28:46