|  | dees: 
 nie wiem jak jest w innych krajach, ale szkoleniowiec bhp nas właśnie uczulił, żeby przywiązywać szczególną wagę na płacz pracowników w pracy, bo to ważny sygnał "ryzyka psychicznego". więc jakby co, to wybuchajcie płaczem w robocie ;)
 | 
				
			|  | 2024/04/17 11:27:19 przez www, 3 ♥, 7 ∅ | 
	
 
				
				
		 
			^
kerri: [
^dees] BTDT! Wypłakałam się dyrektorce i pewne rzeczy zaraz się nieco poprawiły o.o (a nawet nie wiedziałam, że to jest działanie strategiczne, i trochę mi było wstyd)
			
2024/04/17 11:37:37		 
				
				
				
		 
			^
merigold: [
^dees] zdarzyło się parę razy. W obecnej - raz, na początku, potem nie było powodów. W poprzedniej - parę razy, raczej ze złości niż smutku czy poczucia krzywdy.
			
2024/04/17 12:12:15		 
				
		 
			^
ochdowuja: [
^dees] Zdarzalo misiem ronic lzy po Gryzeldzie w pracy. Siedzialam przy biurku i lzy lecialy mi ciurkiem po twarzy. Niektorzy widzieli, nikt nie reagowal. Moze i dobrze. Ale z ryzykiem psychicznym to w sumie prawda.
			
2024/04/17 12:30:41		 
				
		 
			^
elfette: [
^dees] mnie sie zdarzalo, ale najczesciej uciekalam wtedy do kibla zeby nikt nie widzial. Czesto z frustracji, wkurwa, czasem po prostu zeby odreagowac stres (moj organizm reaguje na stresowe sytuacje puszczeniem blokad i placzem)
			
2024/04/17 12:42:26		 
				∅