 |
kerri:
[^kerri] mam roletę za oknem, ale to pomaga tylko trochę. Nie wiem, jak inni ludzie mogą mieszkać bez firanek czy zasłon, ja nie potrafię, znoszę to w dzień (też nie za dobrze), a w nocy mam dramat. |
|
2024/06/01 01:55:22 przez m.blabler, 0 ♥, 3 ∅
|
^
kerri: [
^kerri] Może to atawizm po przodkach mieszkających w jaskiniach ;) co zabawne, nie boję się ciemności ani przebywania nocą poza domem - ale jak jestem w domu, to on powinien być porządną kryjówką.
2024/06/01 01:58:48
^
soupe: [
^kerri] nie znoszę zasłon i firanek. Przytłaczają mnie. Chyba jestem trochę klaustrofobiczna, bo lubię mieć szeroki horyzont.
2024/06/01 10:27:09
∅