boni01: [^janekr] [^boni01] Ogólnie, to 1class EU - Tokio jak najbardziej istnieje, np. bardzo ładne połączenie SWISSem, jeśli ktoś się nie boi Boeinga 777; 1class WAW-ZRH-NRT w obie strony jakieś 13k euro. |
|
2024/09/17 21:45:39 przez www, 0 ♥, 5 ∅ |
^boni01: [^boni01] Bardziej serio, to nie myślałem, że przyjdzie czas, kiedy wybierając lot będę się przyglądał nie tylko liniom, cenie, przesiadkom, czasom podróży, ale też jakim samolocikiem będzie się spada... tfu, leciało.
2024/09/17 22:06:14
2024/09/17 22:06:14
^janekr: [^boni01] Ja jestem z drugiego świata, pierwsza klasa niestety dla mnie nie istnieje, ale Ty jak najbardziej możesz skorzystać
2024/09/17 22:14:27
2024/09/17 22:14:27
^janekr: [^boni01] BTW - czy samolot, którego się boisz to ten, któremu złą awionikę łatali niepewnym softem, czy ten, któremu zamiast opcjonalnych drzwi wstawiano źle trzymającą się zaślepkę?
2024/09/18 10:23:27
2024/09/18 10:23:27
^janekr: [^boni01] Ken #Follet "Noc nad oceanem". Te $675 z 1939 roku to dzisiaj podobno $15286.86 Więc drożej, niż dzisiejsza pierwsza klasa dwa razy dalej.
2024/09/18 11:35:37
2024/09/18 11:35:37
^janekr: [^boni01] No dla nas bidoków zostaje taka oferta. Nie wiem, czy taksówka w Rzymie przy zmianie lotniska nie kasuje oszczędności.
2024/09/19 21:47:29
∅
2024/09/19 21:47:29