deli: Idę dziś z M. świętować habilitację jego koleżanki i czuję się trochę bardzo nie na miejscu. Ja, prosta magistra, w towarzystwie co najmniej doktorskim. I wiem, że to nie jest sztywne profesorstwo z obiadu po obronie, ale nadal... |
|
2024/06/16 16:30:47 przez www, 2 ♥, 3 ∅ |
^phishy: [^deli] pfff, a ty tłumaczysz Sandersona! O! I to daje ludziom radość, a ich habilitacje to tak raczej nie ;)
2024/06/16 16:35:59
2024/06/16 16:35:59
^lafemmejuriste: [^deli] Pani się nie zachowuje, jakby była co najmniej niepiśmienna i z rozdziawioną buzią patrzyła na ludzi, co to tyle słów napisali ;)
2024/06/16 16:36:52
2024/06/16 16:36:52
^sirocco: [^deli] Phyphyphy. A jakbyś tak siadła przy stole ze mną, Olą Klęczar i Joasią Czaplińską to też byś miała takie głupie pomysły?
2024/06/16 17:46:39
∅
2024/06/16 17:46:39