boni01: [^janekr] Nienojasne, przy odpowiedniej marży i oczekiwaniach klienta, to i lodem z najbliższego lodowca można schłodzić imprezkę. Faktycznie, notuję sporo barberów w UK, IE czy GR, o cenach itd. nie mam bladego pojęcia. |
|
2024/06/18 22:32:28 przez www, 0 ♥, 2 ∅ |
^boni01: [^boni01] Zastanawiam się, kiedy ostatni raz byłem u fryzjera, i wychodzi mi, że przed wojno jaruzelsko; jakieś 45 lat temu.
2024/06/18 22:36:12
2024/06/18 22:36:12
^janekr: [^boni01] W PL jest tak: fryzjer umie albo nie umie strzyc brody - byłem w takim "salonie", gdzie tylko jedna z dziewczyn umiała, akurat jej nie było. Jeśli fryzjer nazywa się Barber Shop, to już musi to umieć, (albo tak twierdzić)
2024/06/18 22:40:11
∅
2024/06/18 22:40:11