robmar:

mam pytanie, czy ktoś ze znajomych ma opinię na temat żwirków roślinnych (różnych - z drzew, z kukurydzy, z soi też widzę) - zarówno zbrylających jak i niezbrylających (kiedyś testowaliśmy jakiś i to była bagnista porażka, ale) - fotka losowa

Pobierz obrazek (274.4kiB)
2024/07/07 11:44:58 przez www, 1 , 8

Lubią to: ^dilbertoza,
^kasicak: [^robmar] o właśnie, żwirek roślinny, z którego nie robi się natychmiast pył i breja. osoby kociarskie, co polecacie?
2024/07/07 11:47:49
^foo: [^robmar] Lepszego niż fioletowy Cats Best nie znalazłam swego czasu. Nie nosił się, łatwy w obsłudze. Dziwnie mało znajomych go używa jednak.
2024/07/07 11:53:29
^perdo: [^robmar] kukurydziany Benka - zajebisty, chociaż się kurzy. Ale pięknie się zbryla
2024/07/07 12:03:34
^klara: [^robmar] Benek, one and only. Ten co Perdo
2024/07/07 15:13:30
^nenufarzyca: [^robmar] Nie mam Kota, ale mam #szyszka I dla niej używam kukurydzianego. Baaaaarrzo zacna opcja muszę przyznać.
2024/07/07 15:22:43
^kociaciocia: [^robmar] Zbrylający Cat best z drewna. Ładnie się zbyla, ale też ladnie się roznosi na łapkach po całym domu
2024/07/07 16:56:55
^lafemmejuriste: [^robmar] Tymek! Najlepsza rzecz pod słońcem. To jest zbrylający drobny drewniany pelet. Nie roznosi się po lokalu, nie pyli, łatwo się sprząta. Gdyby nie on już dawno bym zwariowała (bardziej).
2024/07/07 17:35:30
^lupinka: [^robmar] używamy kukurydzianego Benka zbrylającego. ma jedną wadę - są w nim mole.
2024/07/07 18:35:55