dees:

[^dees] mam dużo przemyśleń. poprzestanę na tym, że można się buntować przeciwko opresyjności nakazującej konkretny ubiór, a można uznać, że jeśli wszyscy uczestnicy wydarzenia potraktują je jako chwilę odświętną, to ma szansę
2025/03/13 19:47:47 przez www, 5 , 4

Lubią to: ^sithian, ^fel, ^jabberwocky, ^soupe, ^gosiek,
^dees: [^dees] istotnie się taką stać.
2025/03/13 19:49:22
^zuzanka: [^dees] [^dees] Mój wewnętrzny punk zastanawia się, czemu nikt nie każe zakładać smokingu do czytania Mickiewicza z kindla, wszak też Sztuka.
2025/03/13 20:28:02
^kerri: [^dees] przypomniało mi się też przyjęcie weselne ^erwen, na które przyszłam odstawiona w makijażu i kiecce, no bo tak się ludzie ubierają na wesele. A duża część gości, może większość, ubrała się całkiem zwyczajnie.
2025/03/13 22:14:58
^sithian: [^dees] Tutaj z kolei nasuwa się kolejna kwestia - jeśli ktoś idzie do teatru raz w roku (albo i raz na parę lat), to jest to dla niego coś odświętnego. Ale jeśli ktoś jest w teatrze co tydzień, to odświętności brak.
2025/03/13 23:32:27