 |
deli:
[^boni01] Wiesz, ta autorka nie potrafiła zabić nawet postaci absolutnie epizodycznej, jednego z dwóch miłych chłopców, z którymi zaprzyjaźniła się główna bohaterka. |
|
2025/07/02 13:02:40 przez www, 0 ♥, 2 ∅
|
^
deli: [
^deli] Został jedynie sparaliżowany od pasa w dół - ale że to fantasy i są uzdrowiciele, pod koniec ostatniego tomu zostaje magicznie uzdrowiony i (w domyśle) żyje długo i szczęśliwie ze swoim ukochanym.
2025/07/02 13:03:19
^
boni01: [
^deli] [
^deli] Taa, "postacie są jak dzieci", nie każdy lubi mordować własne dzieci jak GRRM ;D IMHO to ciekawe zagadnienie, że tak powiem "mam to na co dzień", tj. stawka emocjonalna vs. marysujki nieśmiertelne.
2025/07/02 13:14:09
∅