kociokwik:

[^janekr] Otóż bezrobocie takie jak obecnie nie wzięło się samo z siebie. Wzięło się z pompowania Panom Przedsiębiorcom do łbów, że nie ma nic straszniejszego niż koszty pracy i nic chwalebniejszego, jak uelastycznianie pracowników
2015/01/03 21:43:37 przez www, 0 , 7

^dzierzba: [^kociokwik] no nie do końca...
2015/01/03 21:44:08
^gammon82: [^kociokwik] i dlatego, niestety, sądzę, że późny PRL był lepszy od obecnego góna; różnica nazywa się KULTURA PRACY
2015/01/03 21:44:38
^sithian: [^kociokwik] Co z kolei w części jest przerzuceniem na nich problemu uelastycznienia skostniałych pomysłów na państwo. Po co mamy je reformować i np. odróżniać jednoosobową DG od huty, skoro można odwrócić uwagę.
2015/01/03 21:45:12
^shigella: [^kociokwik] gdzies znalazlam ostatnio, ze cichym zalozeniem reform bylo 20 czy 25% bezrobocie jako "dopuszczalne straty"
2015/01/03 21:46:06
^janekr: [^kociokwik] Nie!
2015/01/03 21:46:25
^gammon82: [^kociokwik] ja nawet nie byłbym w stanie obwiniać Adama Smitha, Davida Ricardo i Karla Marxa, oni wszyscy prawidłowo opisali ten system
2015/01/03 21:47:02
^boni01: [^kociokwik] No niestety, to jest wtórne. Najpierw bezrob. bierze się z tego, że nikt nie chce tego, co dyskutowani Przedsiębiorcy i pracownicy mogą dostarczyć - a jakie ideolo se dopiszą, to mniejsza.
2015/01/03 21:47:39